sachma - 2010-12-20, 20:51 Temat postu: Planowany miot NN! Planowany miot NN Valhalla Krycie planowane na koniec marca/początek kwietnia 2011. Rodzicami zostaną : KAMI Rat4U standard, double rex, siamese russian blue point ur. 12.10.2010 
zdjęcie jest własnością susurrement. Kami jest aktualnie 2 miesięcznym dzieciakiem, więc wszędzie jej pełno, jako jedna z pierwszych daje nogę z klatki i ciągle zaczepia duże szczury. straszna z niej zadziora, podchodzi do innych szczurków i łapie je zębami za futro po czym puszcza i czeka na reakcję. nie daje się zbyt łatwo zdominować i wiecznie kogoś męczy, dlatego jakiś czas temu straciła kawałek ucha. jednocześnie ma chyba zadatki na miziaka, bo jak się już wygania i wyrobi limit w uprzykrzaniu życia reszcie stada, to chętnie posiedzi przy człowieku i da się porządnie wymiziać a w efekcie leży i pulsuje oczkami. opis by susurrement 
ZODIAK z TazManie dumbo, fuzz, black, irish ur. 11.04.2009 
Zodiak to szczur spokojny i proludzki, lubi zwiedzać, niczego się nie boi, jest naczelnym eksploratorem stada i największym lowelasem - molestuje sterylizowaną Delicie straszliwie, lubi sobie posiedzieć u mnie na kolanach, ale jest równie szczęśliwy latając z piórkiem czy wchodząc tam gdzie nie wolno  jako jedyny ze stada polubił psa, liżą się przez kraty i wąchają - to jeden z nielicznych samców jakie miałam, które nie bronią klatki - nie jest w ogóle terytorialny, każdy może paluchy wtykać a on podejdzie obwącha i zostawi kiedy wybucha rozróba u chłopaków, Zodiak leci pierwszy żeby zobaczyć co się dzieje - w ogóle to taka mała plotkara  jak coś się dzieje to on musi wiedzieć co, musi popatrzeć, poobserwować i wyrobić sobie zdanie o każdej sytuacji - nawet jeśli to tak prozaiczna czynność jak odkurzanie - on musi sprawdzić odkurzać z przodu, z tyłu, odejść trochę dalej, zobaczyć co ten odkurzacz robi i dopiero wtedy idzie zająć się swoimi sprawami. Nie należy do miziaków - jasne poprzytulać się można, buziaka dać można, ale co za dużo to nie zdrowo, wydaje mi się że go to po prostu nudzi a on nie lubi się nudzić
w momencie krycia Zodiak będzie miał koło 2lat. Spodziewamy się : Uszy : standard (50%), dumbo (50%) Sierść : rex Barwa : siamese/himalayan (50%), black, russian blue Znaczenia : irish, berkshire, self Miot urodzi się w Warszawie u susurrement. Wszystkie maluszki otrzymają rodowody. Członkowie SHSRP mają 10zł zniżki. Maluszki będą kosztować 80-90zł - dokładna kwota będzie ustalona po urodzeniu. Wszystkich chętnych proszę o wysłanie CV na adres : valhallarattery@yahoo.com a tytule maila proszę o nick z forum, literkę miotu Jeszcze trochę wyjaśnień : miot ma literkę NN - oznacza to że imię rodowodowe ma być dwuczłonowe, oba człony powinny być na literę N np Nieznośna Niewiasta - imiona mogą być w języku polskim lub angielskim. RODOWÓD MIOTU Zasady rezerwacji : 1. Pierwsze dwa miejsca na liście na samiczki i pierwsze dwa miejsca na liście na samce są zarezerwowane dla mnie – z tych miejsc korzystają wł repa/ współwłaściciel samicy, ew jeśli zostanie wolne zarezerwowane dla mnie miejsce na liście, mogę je przekazać innemu hodowcy, który zechce pomóc mi w dalszym rozwoju linii. 2. Lista chętnych jest ogłaszana na krótko przed rezerwacjami. 3. Kolejność wyboru nie jest zależna od kolejności zgłoszeń, ma to związek z tym że komuś zależy na konkretnej odmianie lub konkretnym charakterze – jednak jeśli urodzi się 5 maluchów to przetasowania na liście są możliwe tylko wśród osób które „załapały” się na malucha – czyli w przypadku 5 malców, wśród pierwszych 5 miejsc. 4. Rezerwacje są ogłaszane na tydzień wcześniej i bardzo proszę, żeby byli wtedy wszyscy dostępni
5. Od dnia rezerwacji w ciągu tygodnia należy wpłacić zadatek w wysokości 50% wartości malucha. Po tygodniu rezerwacja przepada i prawo do maluszka mają kolejne osoby z listy ( lub te które chciały więcej malców, ale nie starczyło dla nich)– jeśli okaże się że ktoś nie może zapłacić w terminie powinien się ze mną niezwłocznie skontaktować i wtedy ustalamy inną datę – jednak nigdy późniejszą niż 14dni od dnia rezerwacji. 6. Maluszki nie wyjadą do nowego domu, jeśli nie będzie uregulowana cała kwota. 7. Koszty wysyłki konduktorki (transporter, pudełko [ pocztowe kosztuje 5,70zł], koszt samej konduktorki) pokrywa kupujący. Można wcześniej wysłać pocztą transporter, można też poprosić o kupno takiego. Z uwagi na ginące w akcji transportery, bądź przeciągające się miesiącami oddawanie, nie ma możliwości pożyczenia transporterów – chyba że w przypadku tego miotu ktoś tak umówi się z sus.. quagmire - 2010-12-21, 11:12 Nasty Nergal  Tak mi przyszło do głowy 
Syjamy i himy będą raczej seal i russian blue, czy coś jeszcze może się pojawić? Viss - 2010-12-21, 11:21
Ja bym chciała Niezawisłego Nietoperza. 
sachma - 2010-12-21, 16:15 quagmire, nic innego nie przewiduje. to będą siamy albo himy - bo nie wiem czy po mamie Zodiak dostał c czy c(h) na dwoje babka wróżyła..
sachma - 2010-12-21, 16:58 Zasady rezerwacji : 1. Pierwsze dwa miejsca na liście na samiczki i pierwsze dwa miejsca na liście na samce są zarezerwowane dla mnie – z tych miejsc korzystają wł repa/ współwłaściciel samicy, ew jeśli zostanie wolne zarezerwowane dla mnie miejsce na liście, mogę je przekazać innemu hodowcy, który zechce pomóc mi w dalszym rozwoju linii. 2. Lista chętnych jest ogłaszana na krótko przed rezerwacjami. 3. Kolejność wyboru nie jest zależna od kolejności zgłoszeń, ma to związek z tym że komuś zależy na konkretnej odmianie lub konkretnym charakterze – jednak jeśli urodzi się 5 maluchów to przetasowania na liście są możliwe tylko wśród osób które „załapały” się na malucha – czyli w przypadku 5 malców, wśród pierwszych 5 miejsc. 4. Rezerwacje są ogłaszane na tydzień wcześniej i bardzo proszę, żeby byli wtedy wszyscy dostępni
5. Od dnia rezerwacji w ciągu tygodnia należy wpłacić zadatek w wysokości 50% wartości malucha. Po tygodniu rezerwacja przepada i prawo do maluszka mają kolejne osoby z listy ( lub te które chciały więcej malców, ale nie starczyło dla nich)– jeśli okaże się że ktoś nie może zapłacić w terminie powinien się ze mną niezwłocznie skontaktować i wtedy ustalamy inną datę – jednak nigdy późniejszą niż 14dni od dnia rezerwacji. 6. Maluszki nie wyjadą do nowego domu, jeśli nie będzie uregulowana cała kwota. 7. Koszty wysyłki konduktorki (transporter, pudełko [ pocztowe kosztuje 5,70zł], koszt samej konduktorki) pokrywa kupujący. Można wcześniej wysłać pocztą transporter, można też poprosić o kupno takiego. Z uwagi na ginące w akcji transportery, bądź przeciągające się miesiącami oddawanie, nie ma możliwości pożyczenia transporterów – chyba że w przypadku tego miotu ktoś tak umówi się z sus.. Oli - 2010-12-21, 22:26 sachma mam jeszcze Twój transporter, więc jeśli nie uda mi się go wcześniej jakoś Tobie oddać to mogę go przekazać susu, żeby w nim maluchy do Ciebie wysłała. Azi - 2010-12-22, 16:09 sachma, rozumiem, że ze względu na "rodowód" Zodiaka, miot będzie kontrolny? sachma - 2010-12-22, 19:44 Azi, rodowód straszny nie jest - boski jakiś też nie, ale Jednicka nie miała kłopotów ze zdrowiem, ostatnie info o niej i jej siostrze miałam kiedy obie miały już 2.5roku i wszystko było ok. Matka nie jest z zoologa, tak jak i babcia ze strony matki - dziadek być może. Jednicka miała 3 mioty, ostatni w wieku 1.5 roku. jej ojciec - dziadek Zodiaka nie ma znanych przodków, ale po za tym wszystko jest ok - 2006 rok (bo to daty urodzenia pradziadków) to czas kiedy jeszcze nie wszystkie hodowle miały przydomki - trochę wyrozumiałości
sachma - 2011-02-08, 16:26 up! podnosimy, z uwagi na kłopoty z kontaktem z hodowczyniom, miot będzie miał status kontrolny - po sesji będę kontaktować się z sus i odpiszę wszystkim zainteresowanym
Shy_Lady - 2011-02-08, 17:41 sachma, polecam napisać do Percy, może ona będzie miała jakieś wieści? A jeśli nie to może pomóc w kontakcie lub coś przekazać
susurrement - 2011-02-08, 17:59 ja ze swojej strony mogę donieść, że zarówno Kami jak i jej siostra - Kiss, są zdrowe, duże i piękne. Kami waży 350 g. postaram się w wolnej chwili o jakieś aktualne zdjęcia. dziewczynki za 4 dni skończą 4 miesiące. sachma - 2011-02-08, 19:43 Shy_Lady, prosiłam cię o to jakiś czas temu.. mówiłaś że nikt nic nie wie i nie masz odpowiedzi.. ja pisałam do TazManie i też głucho.. na 5maila już się nie zdobyłam.. Shy_Lady - 2011-02-08, 22:27 sachma, a ja myślałam, ze chodzi o linię samicy
Bo to prawda, o linii samca nic nie wiem  i ciężko zdobyć informacje na ten temat
sachma - 2011-03-04, 13:16 Proszę wszystkie domki o informację kto ew będzie mógł przyjąć czarne maluchy. Lista na samce jest już zamknięta. Lista na samice może jeszcze powiększyć się o jedną max dwie osoby. Przyjmuję jeszcze rezerwowe zapisy na samce i samice standard black. Jak sus da mi odpowiedz i jeszcze jedna osoba odpowie na pytania dodatkowe to pokażę listę
sachma - 2011-03-16, 12:44 Czekam jeszcze na dodatkowe info, na razie będzie ciężko bo mój informator (dziękuję Shy  ) został odcięty od świata.. ale prawdopodobnie status kontrolny to o wiele za mało dla tego miotu.
Na razie wiem tyle - Kiedy Zodiak miał rok (czyli 11 miesięcy temu) dostałam ostatnią odpowiedz od hodowcy, że w linii wszystko ok. Jako że przed Zodiakiem były 2 mioty po tej samej matce (pierwszy był prawie rok starszy) doszłam do wniosku, że linia jest dobra, to samo z linią ojca - też nie było żadnych złych informacji, a jest to w pełni rodowodowy samiec. Mimo to prosiłam Shy, przed ogłoszeniem miotu o dotarcie do informacji o rodzeństwie Zodiaka (hodowczyni nie odpisywała ma moje maile), przez dłuższy czas nie można było nic znaleźć - wtedy miot zmienił status na kontrolny. Ostatnio Shy udało się dotrzeć do kilku właścicieli (niestety nie do wszystkich) i jak na razie sprawa nie wygląda dobrze - okazuje się że hodowczyni Zodiaka mnie okłamała, albo w ogóle nie wiedziała co dzieje się z jej miotem - większość szczurów, do których właścicieli dotarła Shy umarła w wieku 6miesięcy - 1 roku, na tzw "śmierć" - czyli nie wiadomo na co, nie wiadomo czy była sekcja, nie było objawów, szczury po prostu umierały - nie wiem czy to bakteria, czy wirus, nie wiem jak w tamtym okresie czuła się reszta stada, nie wiem też czy to nie były wylewy, albo serce, nie wiem czy to wina warunków czy sprawy osobnicze czy coś co się niesie - jak dla mnie nie wiem zbyt wiele, dlatego muszę odwołać miot - nie zwykłam ryzykować zdrowia przyszłych pokoleń - nie zwykłam brnąć w miot jeśli nie jestem go pewna, nie mam zamiaru przeżywać później poczucie winy związane z każdą przed wczesną śmiercią. Przykro mi bardzo, że wyszło to tak późno, ale cieszę się że wyszło tak szybko - zanim miot pojawił się na świecie. Nie ma czasu, żeby czekać, Zodiak niebawem skończy 2lata, ponad 2letniego szczura nie będę wysyłać na drugi koniec Polski na krycie - a nie pozwolę na krycie kiedy jest tyle niewiadomych. Przepraszam wszystkich zainteresowanych - ale wierzę że rozumiecie, że nie mogłam podjąć innej decyzji. quagmire - 2011-03-16, 13:29 sachma, lepiej późno niż później. Wiem, że chciałaś pociągnąć linię po swoim szczurze, ale nie chcesz się zastanowić nad innym samcem? Mnie trochę kusi to, że teoretycznie po doublu powinny być ładniejsze reksy, a to by się nam przydało
sachma - 2011-03-16, 13:31 Nie. miot miał być ze względu na samca (bo to piękny, zdrowy samiec o świetnym charakterze), a nie samicę. |
