SHSRP
Forum Hodowców Szczurów Rodowodowych w Polsce

Anahata Rattery - Miot A of Anahata - kluski już na świecie - 25.12.08 r.

Nakasha - 2008-12-03, 19:20
Temat postu: Miot A of Anahata - kluski już na świecie - 25.12.08 r.
Czas założyć dla miotu A odrębny temat ;) .


krycie: w trakcie

spodziewana data narodzin klusek: 23-25 grudnia 2008


Zaya's Miyu + Samuel Karat






Miyu: standard standard american blue self
Matka: Asterixin Katujen Kuningatar (standard standard buff [beige] self)
Ojciec: Zaya's Always Never Lasts (standard standard rex american lilac self)


Samuel: dumbo standard champagne irish
Matka: Bonita Little Stuart (dumbo standard chocolate velveteen irish)
Ojciec: Aramis of Mickey Mouse (dumbo standard powder blue self)



Spodziewamy się:
kolory: black, american blue i są szanse na mink
znaczenia: self i irish
sierść: standard
uszka: standard (malce będą nieść gen dumbo).





Oto zdjęcia Miyu u Nezu, oczywiście by Nezu:




Samuel jest własnością hodowli Rat's Troop (serdecznie dziękuję Nezu za użyczenie samca do krycia :DD ). Miyu też się cieszy :dziab:



Miot S Karat nie był dopuszczany do hodowli przez dłuższy czas w związku z pewnymi problemami, które się w nim pojawiły. Czas pokazuje, że to nie były choroby genetyczne. Pojawiły się jednak problemy nowotworowe w spokrewnionych poprzez linię mamy Samuela innych miotach. Dlatego zdecydowałyśmy się na dopuszczenie miotu Samuela i Miyu jako miotu kontrolnego.


Oczywiście wszystko zależy od ilości hipciów, rozkładu płci i kolorów, ale prawdopodobnie będą wolne kluski czarne :) .

Izabela - 2008-12-03, 19:45

A jakie geny niesie nasza para, że są szanse na takie, a nie inne kolory?
Nakasha - 2008-12-03, 19:53

Izabela:

"Miyu: standard standard american blue self
Matka: Asterixin Katujen Kuningatar (standard standard buff [beige] self)
Ojciec: Zaya's Always Never Lasts (standard standard rex american lilac self)


Samuel: dumbo standard champagne irish
Matka: Bonita Little Stuart (dumbo standard chocolate velveteen irish)
Ojciec: Aramis of Mickey Mouse (dumbo standard powder blue self)"

Jeśli jesteś zainteresowana w rodowodach rodziców, wrzucę je być może dzisiaj albo jutro w tym temacie. A takie kolory wynikają też ze specyfiki samego koloru i tego jak jest dziedziczony ;) . Niespodzianek raczej nie będzie, chociaż kto wie?...

Izabela - 2008-12-03, 20:26

Genetyka nigdy nie była moją mocną stroną ;) Patrząc na kolory Miu, Samuela oraz ich rodziców nijak nie widzę, dlaczego spodziewane są czarne, niebieskie i mink :oops: :lol: Ale bardzo wierzę, że tak będzie :DD
Azi - 2008-12-04, 09:11

Izabela napisał/a:
Genetyka nigdy nie była moją mocną stroną ;) Patrząc na kolory Miu, Samuela oraz ich rodziców nijak nie widzę, dlaczego spodziewane są czarne, niebieskie i mink
na tej samej zasadzie dlaczego jeżeli dwoje rodziców ma czarne włosy, to dziecko wychodzi rude - geny recesywne ;)

Zapraszam do http://shsr.szczury.biz/viewtopic.php?t=38 i zagranicznych stron ;)

Izabela - 2008-12-04, 18:03

Na tyle tępa to chyba nie jestem, wiem, co to są geny recesywne i wiem, że am.blue dziedziczy się recesywnie ;) Może źle zadałam pytanie, spróbuję jeszcze raz:

Jakiego umaszczenia są przodkowie Samuela (oprócz rodziców, bo ich widzę), że są szanse na american (nie powder) blue, czarne i mink? I jak ma się relacja powder do american?

Nakasha - 2008-12-07, 21:19

Izabela, powder blue i american blue to jedno i to samo. Powder blue to po prostu jaśniejszy american blue ;) . Więc właściwie to powinno się nazywać: "powder american blue". Niedługo wrzucę rodowody obojga rodziców.
Nakasha - 2008-12-08, 13:17

A na razie fotki made by Nezu:

(ja je troszkę rozjaśniłam, bo były ciemnawe :P )




Izabela - 2008-12-08, 23:37

No i jeśli dziecko odziedziczy z jednej strony gen american, a z drugiej powder, to fenotypowo będzie niebieściakiem jaśniejszym czy ciemniejszym? Wiem, męczę ;)

Poproszę rodowody, jestem ich bardzo ciekawa :DD

Nakasha - 2008-12-09, 09:05

Izabela, na dyskusje o genetyce są inne, odpowiednie tematy na forum ;) . Poza tym kwestie dziedziczenia umaszczenia były poruszane na wielu zagranicznych forach i stronach, ot choćby na popularnej http://www.hawthorn.org.uk/varieties.asp


Miycia uszkodziła sobie zęby o pręty klatki :( . Nie chce jeść i pić... kciuki są mocno potrzebne!

Ratata - 2008-12-09, 10:57

:kciuki: :kciuki: :kciuki:
Nakasha - 2008-12-09, 11:01

Ratata, dziękuję...

Zaczęła jeść......... ufff.....................

Zęby odrosną, Nezu daje jej witaminki i beta glukan, da też Sachol - maść do jamy ustnej, przeciwzapalna.... powinno być dobrze.

W ciągu najbliższych chwil powinna być druga rujka, jak nie będzie, to prawdopodobnie jest w ciąży ;) . Żeby tylko kluskom nic się z powodu stresu mamusi nie stało... więc kciuki w razie czego wciąż potrzebne. :kciuki:

Ren - 2008-12-09, 14:17

Nakasha napisał/a:
więc kciuki w razie czego wciąż potrzebne. :kciuki:

:kciuki: :kciuki: :kciuki:

Izabela - 2008-12-09, 19:45

Wiem, że są inne tematy, ale ja o to wszystko pytam w kontekście tego konkretnego miotu, więc uznałam, że to jest odpowiednie miejsce. Nie chcecie ze mną pogadać, to nie, już się zamykam.


Za przyszłą mamusię kciukam z całych sił, oczywiście - i za ząbki, i za ogólne samopoczucie.

Viss - 2008-12-10, 12:10

Izabela, wystarczy sie przenieść z tymi pytaniami do innego działy, nie trzeba sie od razu obrażać. ;)
Izabela - 2008-12-10, 12:55

A kto powiedział, że się obraziłam?

Koniec offtopa.

Jak mała dzisiaj?

Keira - 2008-12-12, 10:53

Jak tam przyszła mama? :)
Azi - 2008-12-13, 18:29

Jakieś wieści?
nezumysz - 2008-12-14, 17:03

Miyu jedzie już z Nakashą do domu..
Nakasha - 2008-12-16, 10:50

W chwili zawiezienia do krycia Miyu ważyła 315 gram (nie tyła już od pewnego czasu), a dzisiaj moja waga pokazała 350 gram :) . To byłby jej 12 dzień ciąży :) .

Ma się dobrze, jest spokojna, na razie siedzi ze stadem. Brzuszka na razie nie widać, ale mam nadzieję że jej tycie jest oznaką klusków :DD

Viss - 2008-12-16, 13:11

Ja tez mam nadzieje i kciukam mocno. :) :kciuki:
Izabela - 2008-12-16, 22:27

Wieści wielce obiecujące, oby tak dalej :kciuki:

Mizianko dla Miyu bardzo proszę :luuv:

wuwuna - 2008-12-17, 13:21

Ja też z całych sił. :kciuki: :kciuki:
Nakasha - 2008-12-18, 08:52

Dzisiaj rano Miyu ważyła 360 gram 8-) siedzi prawie cały czas przy misce :mrgreen: i powiększyły jej się sutki. Nieznacznie, ale jednak :P
Keira - 2008-12-18, 11:30

:jejeje: Czyli to już raczej pewne?
Nakasha - 2008-12-18, 11:44

Pewne będzie jeśli zrobię jej usg; jak jej nie urośnie brzuch to się przejdę w poniedziałek ;) . A nie musi urosnąć, jeżeli ma mało klusek ;) . No i ciągle nie ma rujki.

Czyli powiedziałabym że mamy bardzo duże prawdopodobieństwo ciąży :) .

Nakasha - 2008-12-20, 16:07

Mamy ciążę! Na USG było widać bijące serduszka :serducho: :serducho:

Miyu waży 390 gram i brzuch jej się powiększa. Pierwszy termin za 4 dni :) .

wuwuna - 2008-12-20, 16:40

Nakasha napisał/a:
Pierwszy termin za 4 dni
O to już niedługo.
Kciukamy :kciuki:

Izabela - 2008-12-20, 20:05

Super :DD Kciukamy z całych sił :kciuki:
Nakasha - 2008-12-20, 21:56

Fotki Miyu w porodówce:






Porodówka:



Dla osób niezorientowanych: nie wolno trzymać szczurów w tak małych klatkach, ani w ogóle w faunaboxach, czy diunach. Takiej wielkości diuny nadają się tylko dla samic w końcowym okresie ciąży i karmiących, dla szczurków chorych lub bardzo starych i osłabionych (jako szpitalik).

yes - 2008-12-21, 10:24

ależ ma szwedzki stół! no to tradycyjnie: kciuki wielkie :lol:
Izabela - 2008-12-21, 15:15

Ale ślicznota, nic, tylko całować :mrgreen: A klatusię ma faktycznie niewielką, szczególnie, że na co dzień mieszka w apartamentowcu ;) Jak będzie dużo klusek, to chyba będzie im tam troszkę ciasno...
Nakasha - 2008-12-21, 15:53

Gdy maluchy zaczną chodzić i biegać przeniosą się do klatki 70 x 40 x 60 :) .
L. - 2008-12-21, 16:17

Nakasha, nie za duża ;d ?
tez tak myślałam przy ELkach, ale one sie gubiły już w klatce 40x60x50 ;)
i do 3 tygodnia siedziały w diunie, potem w dwóch mniejszych połączonych klatkach.

Izabela, samica jak urodzi i tak bedzie siedzieć non stop z kluchami, będzie je sciskać w jednym miejscu, żeby sie nie pogubiły.
jej jest potrzebne tylko miejsce na toalete i jedzenie ;)
jak malce otworzą oczy Nakasha bedzie mogła im do duny wsadzić hamak i bedzie okej ;)

Nakasha - 2008-12-21, 16:37

Jak u mnie maluchy zaczynały biegać, to momentalnie zajmowały klatkę o takich wymiarach ;P gdy mają ponad 3 tygodnie, a tym bardziej gdy już pełne 4, są dosłownie wszędzie :D oczywiście jeśli urodzi się ich mało i uznam, że diuna im wystarczy, to nie będę ich przenosić ;) .

A Miyu już teraz siedzi głównie w gnieździe i wychodzi tylko na jedzonko i aby się załatwić w rogu diuny.

wuwuna - 2008-12-21, 17:16

Ale jestem ciekawa co tam w jej brzuniu siedzi...kciukam za bezproblemowy poród :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki:
Nakasha - 2008-12-22, 13:45

405 gram :DD
Ren - 2008-12-22, 13:52

Kciukamy :DD :kciuki: :kciuki: :kciuki:
Izabela - 2008-12-24, 12:43

Po raz kolejny piszę, że niezmiennie kciukam :kciuki:
Dopiero jutro po południu będę miała możliwość zajrzenia tu, więc przez tą dobę to mnie chyba zeżre z nerwów :dziab: ;)

Nakasha - 2008-12-24, 13:00

Na razie Miyu grzecznie śpi :) . Waga 410 i stoi w miejscu :) .
nezumysz - 2008-12-24, 17:21

Wdrażam kciuki przedporodowe i babciowe mantry na spokojny poród... :kciuki: ommmmmmmmmmmmmmmmm
Nakasha - 2008-12-24, 22:31

Miyu wygląda jak bańka, brzuch mocno jej w ciągu ostatnich 2 dni urósł i opadł na dół, ciągle je jak smok ;) . Ale klusek jak na razie nie ma :dziab:

nezu, dziękujemy :DD


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group