Nakasha - 2008-12-25, 16:40 Temat postu: Miot A of Anahata - 25.12.2008 - mamy 2 latka :) URODZIŁA!!!! 
8 klusek  
Maluszki urodziły się w dniu urodzin ich taty 
edit: mamy już 9! Miyu ciągle rodzi 
sachma - 2008-12-25, 18:18 Gratuluje !
wuwuna - 2008-12-25, 19:50 gRATulacje!!!! Izabela - 2008-12-25, 20:19 GRATULACJE !!!! 
yes - 2008-12-25, 22:59 zuch szczurka! ależ masz prezent świąteczny
Viss - 2008-12-26, 13:24 No właśnie piękny prezent. Bardzo się cieszę. Ile jest maluszków finalnie? Azi - 2008-12-26, 16:00 Jaki uroczy prezent! Gratuluję (niezapeszając) i kciuki włączam za bezproblemowy odchów) Nakasha - 2008-12-26, 19:19 Finalnie mamy 10 kluseczek
          
Niestety Miyu zbyt się denerwowała odseparowaniem od maluchów, więc nie zdążyłam sprawdzić płci maluszków. Będzie to musiało poczekać jeszcze kilka dni. 
Co do koloru - jak na razie widzę 3 wyraźnie jaśniejsze od reszty  .
wuwuna - 2008-12-26, 19:28 Obłędne dżdżowniczki 
Kciukasy za kluski 
Azi - 2008-12-27, 00:50 łiiiii!!! jakie urocze! Izabela - 2008-12-27, 13:49 Ale różowe robaczki Niech się zdrowo chowają
Nakasha - 2008-12-27, 18:55 Maluszki mają brzuszki pełne mleczka - bardzo mnie to cieszy
Jutro będzie więcej fotek i sprawdzę ich płeć, mam nadzieję, że Miyu mnie nie zagryzie. (ciężko ją wywabić z gniazda)
Kluski z dzisiaj:  
Powoli zaczyna być widać, które są bardzo ciemne, które pośrednie, a które całkiem różowe
Nakasha - 2008-12-28, 11:39 Mamy 8 samców i tylko 2 dziewczyny: jedna bardzo jasna czerwonooka, druga średnia ciemnooka. Reszta to chłopcy: 1 czarny, 2 jasnych czerwonokich i 5 średnich .
Co oznacza, że będą wolni chłopcy. 
Razem, od najciemniejszego do najjaśniejszych
  
Chłopaki:  
Dziewczyny:  
wuwuna - 2008-12-28, 12:09 To wyglądało by na prawie same blutki Ajajaj
Izabela - 2008-12-28, 12:21 A ja się właśnie załamałam  Nakasha, a może się pomyliłaś? No jak tak same chłopy? Czyli mogę zapomnieć o samiczce (a chciałam 2 ) z tego miotu. Szkoda...
Co nie zmienia faktu, że dalej trzymam kciuki za maluchy i ich mamę
nezumysz - 2008-12-28, 12:41 Rrrrany!
Normalnie ja tam widzę tylko jednego blacka.
A te jasne mnie zadziwiają i coraz bardziej ciekawią. Różowe żelki. Hm. Beige? Zdziwiłabym się, ale nie zmartwiła. Czekam aż się ofutrzą i oczy otworzą. Coraz bardziej czekam.
ALe jestem dumna z Samisia!
ave. - 2008-12-28, 12:42 Pięknie! niech rosną zdrowo!
Czekamy z niecierpliwością, na więcej wiadomości!!!
Nakasha - 2008-12-28, 12:47 Izabela, nie, wyraźnie widać, kto to chłop a kto baba chyba że proporcje się zmienią w jakiś cudowny sposób  Niestety już mogę powiedzieć, że nie starczy dla Ciebie dziewczynki, obie są zarezerwowane, jedna zostaje u mnie, a druga idzie do mojej przyjaciółki
nezumysz, tak, czarny jest tylko jeden co do reszty to podejrzewam, że średnie to american blue i być może minki, a jasne platinum albo powder blue. Beige... chyba są na to małe szanse?...
nezumysz - 2008-12-28, 12:49 Beige to black red eyed diluted. Jeśli mama jakimś cudem poniosła REDa, to istnieje spore prawdopodobieństwo zarówno takie że to platyny jak i takie że to beige.
Nakasha - 2008-12-28, 12:53 nezumysz, mama Miyu to beige (buff)
nezumysz - 2008-12-28, 12:54 A no to jak najbardziej są szanse na to, że któryś z malców może być beige, skoro w miocie masz blackowego rodzynka.
Ale się kolorowo zrobiło. Mniam!
Ren - 2008-12-28, 13:29
Normalnie aż ślinka cieknie  . Niech one się szybko ofutrzą ,bo jestem niesamowicie ciekawa co tam Samiś zmajstrował kolorowego .
Azi - 2008-12-29, 19:40 Łiii kluski urocze, wspaniałe i rzeczyiście - zakolorowiło nieźle! Nakasha - 2008-12-30, 12:34 Ren, ja też
Azi, tak Jak na razie małe rosną, mają pełne brzuszki, piszczą i już całkiem sprawnie się czołgają. Już teraz widać, które są mniejsze, które to zachłanne łakomczuchy, a które są naprawdę duże.
ave. - 2008-12-30, 12:40 Będzie wesoło!
Ja już z niecierpliwością czekam na jakieś fotki, jak te maluszki wyglądają... większe...!
Nakasha - 2008-12-30, 12:52 ave., największy jest czarny rodzynek. Fotki wrzucę jutro, nie chcę za mocno denerwować Miyu, aby nie porzuciła maluchów.
Keira - 2008-12-30, 15:38  Super szczuraski, czekamy na kolejne zdjęcia!
Nakasha - 2009-01-01, 18:09 Fotki z wczoraj:
                          
Chłopcy: 
Dziewczyny: 
Dzisiaj maluszki pełzają i czołgają się już naprawdę sprawnie Miyu ładnie je karmi i ogrzewa, na szczęście nie broni ich już tak zażarcie i mogę ich bez problemu dotykać.
ave. - 2009-01-01, 20:40 No to się doczekałem! Brykające maluchy...!
Przy okazji! Szczęśliwego Nowego Roku!
Nakasha - 2009-01-02, 13:12 ave., dziękuję brykać zaczną gdy będą mieć 3 tygodnie
Już teraz widać, że mamy 4 różne kolory kluseczek. Ta najjaśniejsza trójka okazała się najjaśniejszą dwójką i ciemniejszym kluskiem. Cudowne niespodzianki nam zmajstrowali Samiś i Miyu.
L. - 2009-01-02, 13:21 Nakasha, przecież te 4 kolory widać nawet na fotkach  myślałam, że wiesz xD
ale gratulacje i oby klusie trzymały się tak dobrze jak dotychczas
Nakasha - 2009-01-02, 13:37 L., no właśnie widać, dlatego piszę o tym miałam jeszcze wątpliwości, bo mam problemy ze wzrokiem i wydawało mi się, że może mi się tylko wydawać, a przy różnym oświetleniu to różnie wyglądało , ale na tych fotkach sprzed 2 dni widać już bardzo wyraźnie.
Dzisiaj będą nowe fotki.
Azi - 2009-01-02, 13:41
i fakt, te kolory widać, w sumie to nawet chciałam zapytać, czy to tylko tak na fotkach, czy rzeczywiście 4 kolory. Strasznie jestem ciekawa cóż z tego wyrośnie. i idę ryczeć, bo jak patrzę na dziewuszki, to mi się Fniszka i Fea przypomniały  Życzę aby dziewczynki były minimum tak kochane jak były moje i aby żyły minimum dwa razy dłużej.
Nakasha - 2009-01-02, 14:00 Azi,   mam nadzieję, że tak będzie...
Keira - 2009-01-02, 14:05
Super! Strasznie szybko rosną
L. - 2009-01-02, 14:12 Nakasha, to co black, american blue, platyna i beige ? ;> a na fociaki czekamy
Nakasha - 2009-01-02, 14:27 Keira, a tak, to prawda już wyczołgują się Miyu z gniazda, a ona nerwowo łapie je w zęby i przy ich głośnym proteście zanosi z powrotem.
L., prawdopodobnie tak.
Nakasha - 2009-01-02, 23:07 Miyu:   
Maluchy mają już 7 dni
Tu też mamy nieznaczne różnice w odcieniu: Ale to nie jest inny kolor, po prostu niektóre blutki mogą być odrobinę jaśniejsze, a inne ciemniejsze
                        
Ta oto dziewczynka zostaje ze mną
  
Azi - 2009-01-02, 23:10 Nakasha, zaśliniłaś mnie, boże jakie one piękne
http://www.fotosik.pl/pok...be1fa7fd5d.html to mnie zabiło... http://www.fotosik.pl/pok...5ee500053b.html to poćwiartowało http://www.fotosik.pl/pok...4d3f7f7608.html a to rozprasowało na podłodze... ja znów dostałam GMR, a nie miałam już bardzo, bardzo dawno. Jasnooką dziewczynkę
Nakasha - 2009-01-02, 23:26 Azi, zostali mi tylko jasnoocy chłopcy ale ja pozwalam na kastrację o ile jest przeprowadzana u zaufanego i świetnego chirurga
Viss - 2009-01-02, 23:30 Cudowne są wszystkie, małe mięciutkie foczki.
wuwuna - 2009-01-03, 11:10 O wow, jakie piękne te piramidki
Niech one już znajdą swoich właścicieli, bo ja chcę spać spokojnie Nakasha - 2009-01-03, 20:27 2 chłopców (jeden najjaśniejszy, prawdopdobnie beige i jasny rodzynek prawdopodobnie powder blue) wciąż szuka domu
Izabela - 2009-01-03, 21:47 Boniu, jakie one są słodkie, wszystkie, bez wyjątku Nie mogę odżałować, że nie ma więcej dziewczynek
ave. - 2009-01-04, 14:44 Dla mnie wszystkie piękne, dziękujemy za foto!
Keira - 2009-01-04, 16:09 A kiedy jakieś nowe zdjęcia?
Nakasha - 2009-01-04, 16:35 Najnowsze fotki:             
Czarnulek to irish
  
Spanie na głowie
Miyu karmiąca
Wydaje mi się, że te 3 jaśniejsze to beige. Wygląda na to, że 1 to beige, a 2 najjaśniejsze to beige diluted. Za parę dni się przekonamy .
MERCH - 2009-01-04, 16:41 A czasem nie 1 bezyk, 1 czarnuszek dwa champagne , powder blue i american blue ? Te najciemniejsze american blue przesliczne, po mamusi  . A widac roznice w kolorach oczek u tych jasnych?
Nakasha - 2009-01-04, 16:45 MERCH, meszek tych 2 najjaśniejszych jest całkowicie biały, więc w tej chwili nie jestem w stanie tego ocenić . Wśród american blue jest kilka jaśniejszych i kilka ciemniejszych, chociaż wiele zależy od światła. Ich odcień jeszcze się kształtuje.
ave. - 2009-01-04, 19:16 Czytam czytam te nazwy i nie mogę zrozumieć żadnej, oprócz american oraz black. Foto grupowe mam na tapecie >komplet rodzeństwa. Niesamowite ujęcie.
Widać, że najbardziej z tego grona wyróżnia się black, największy, kawał byczka z niego będzie.
MERCH - 2009-01-04, 20:27 Moim faworytem / faworytka jest ten drugi w szlaczku. Przyznam , ze jestem umiarkowana fanka american blue, moze dltaego, ze nie przepadam za niebieskim , a moze dlatego, ze kiedys byl na tym forum temat o problemach blutow, ale ten jeden szczurek w ciemnym nasyconym kolorem jest po prostu powalający. Zreszta podobnie jak Miyu , ktora tez ma nasycona barwe americana. Nakasha - 2009-01-05, 10:45 MERCH, tak, Miyu ma bardzo nasyconą barwę, chociaż jak na american blue jest jasna. Prawdopodobnie część jej synków odziedziczyła jej jasny odcień . Jak na razie różnica między ciemniejszymi, a jaśniejszymi blutkami nie jest zbyt duża i są za ciemne na powder blue, ale biorąc pod uwagę to, jak szybko im się zmieniają odcienie (w miarę jak rośnie futerko), nie wykluczam takiej możliwości.
ave., oj tak, czarnuszek jest największy i najbardziej spasiony
Myszowa - 2009-01-05, 17:35 Nakasha, tutaj na forum również będę wypytywać o losy malców
Czy najjaśniejszy pan jest jeszcze wolny? Pytam z czystej ciekawości. ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]")
Nakasha - 2009-01-05, 22:12 Wstępne rezerwacje: Dziewczyny: Aya - standard american blue self - zostaje ze mną
         
Jest taka piękna że nie mogę od niej oczu oderwać i taka spokojna! oczywiście całkowicie stronniczo i celowo jest jej fotek najwięcej
Ariel - standard platinum diluted self - rezerwacja Elen       
Ma lekko metaliczny, srebrny połysk. Chłopcy: Anubis - standard black english irish - rezerwacja Keira      
Apofis - standard american blue self - rezerwacja Keira      
Ananas - standard american blue self - rezerwacja pin3ska      
Aslan - standard american blue self - rezerwacja mataforgana        
Wygląda na to, że to jest największy wiercipiętek
Amber - standard beige self - rezerwacja mataforgana       
Ashrun - standard american blue self - rezerwacja ave.         
Armani - standard american blue self - rezerwacja A. R.      
Akio - standard beige diluted self - rezerwacja     
Jego odcień jest cieplejszy niż Ariel, więc stawiam na beige. Stadnie:     
Cena za każdego malucha to 65 zł. Prosiłabym o wpłatę zaliczki w kwocie 30 zł za malca na moje konto (udostępniam w PW) w terminie 5 dni. W wypadku rezygnacji z malca zaliczka przepada. Jeśli ktoś chciałby w tej sprawie się ze mną porozumieć, proszę o PW. Keira - 2009-01-05, 23:17 Nakasho jak Ty odróżniasz te niebieściuchy? :>
Są po prostu rozkoszne, przekaż im że już na nie czekam niecierpliwie
Wysłałam PW w sprawie zaliczki, nie wiem czy doszło? wuwuna - 2009-01-06, 09:37 Jakie te białaski piękne ajć, wyglądają jak kule śnieżne
Nakasha - 2009-01-06, 10:12 Keira, sama nie wiem jak, ale jakoś odróżniam
wuwuna, tak
Akio nie jest już wolny
Ren - 2009-01-06, 17:33
Babcia zawsze pozna . Piękne kluski
ave. - 2009-01-06, 17:49
Miód i malina!
Nakasha - 2009-01-09, 21:41 Rezerwacje pozostają takie, jak były - z wyjątkiem Ashruna
Dziewczyny: Aya:     
Ariel:    
Chłopcy: Ananas:    
Aslan:    
Amber:    
Akio (rezerwacja Ł. C.):    
Ashrun (ave. zrezygnował; rezerwacja Ł. C.):    
Apofis:     
Anubis:    
Armani:    
Grupowo:   
Viss - 2009-01-09, 23:55 Amber robi się beżowiutki, arrrrrg No i Anubis... odlot
RAT - 2009-01-10, 16:25 Witam wszystkich serdecznie, bede szczesliwym rodzicem dwóch scurasuff, Akio i Ashruna. Chodze juz w kółko nie mogac sie doczekac, az sobie na nie popatrze jak sie zadamawiaja. I mam pytanie - Ashrun to standard american blue self, ale czy Akio rzeczywiscie jest rozmytym beżem? Bo na fotkach cieżko mi to dokładnie określić. Nakasha - 2009-01-10, 17:08 RAT, witam
Tak, Akio genetycznie jest szczurkiem beżowym (beige, buff), z tym, że dodatkowo posiada czynnik rozjaśniający kolor (kolor rozjaśniony - diluted). To sprawia, że jego futerko ma kolor kremowy, a oczy są czerwone .
Ashrun ma identyczny kolor jak jego mamusia
Szczurki zmienią swój obecny meszek na dorosłą sierść gdy będą mieć ok 2 m-cy, wtedy też ostatecznie wyklarują się odcienie kolorów
RAT - 2009-01-11, 13:17 Rozumiem, co znaczy ze beda zaskakiwac mnie bez przerwy, w kazdym etapie swojego zycia. Chociaz teraz sa takie kawaii, a pozniej to juz beda duze chlopaki...napewno beda grac w filmie, musze sie tylko nauczyc z nimi pracowac i dobrac im odpowiednie role. Odezwe sie, zrobimy casting na reszte obsady tu na forum. Ale nie ma co zapeszac. Nie moge sie doczekac widoku chlopakow i ich lsniacego futerka, a to jeszcze z 19 dni...ech.
[ Komentarz dodany przez: Viss: 2009-01-11, 13:18 ] Proszę używać znaków interpunkcyjnych i stosować zasady poprawnej polszczyzny. Nakasha - 2009-01-11, 15:53 Filmiki z maluchami będą jak najbardziej mile widziane
Kawaii to mało powiedziane
Maluchy już rozrabiają na całego - ich ulubioną rozrywką jest uciekanie mamie z gniazda (Miyu je zagrania z jednej strony, a one zwiewają z drugiej ), gryzienie dla rodzeństwa ogonków i kotłowanie się ewentualnie ganianie mamy - mama wychodzi z gniazda coś zjeść, a one gonią za nią i dalej się przyciskają do jej sutków małe pijawki
A gdy je wyjmuję z diuny, zbiorowo iskają, podgryzają i liżą moje dłonie, a gdy się przytulam - wsadzają mi pyszczki do uszu, do ust, do nosa (ała!), do oczu, ciągają za włosy, itp. Pewnie za 2 - 3 dni przeniosą się już do klatki
Co ciekawe, Miyu nie dość że nie zeszczuplała przez to ciągłe karmienie, to jeszcze utyła  Waży 385 gram. Szalona
Aparat padł, ładuje się, więc fotki będą dopiero jutro
Nakasha - 2009-01-15, 09:43 Zdjęcia....                                      
Pisałam już na Allo... Tutaj tylko w skrócie... Anubis nie żyje... Zmarł wczoraj....
Udusiła go moja siostrzenica. Przyszła do nas w odwiedziny młodsza siostra ze swoją córką, z Niką. Oglądałyśmy razem szczury... Poszłam do kuchni po sok dla Niki. Moja siostra mówiła, że odwróciła się do komputera tylko na chwilę....... Nika złapała Anubisa i ścisnęła go... zmiażdżyła mu płuca.... Nika... ma tylko 3,5 roku, puściła Anubisa jak zaczął piszczeć, ale było już za późno... nie mogłam w to uwierzyć...
Nika była od małego wychowywana ze zwierzętami, wiele razy brała na ręce nasze szczury... ale maluszki są takie delikatne i kruche... a moja siostra na nią nie patrzyła... bo usiadła do komputera
Keira, tak mi przykro.... Viss - 2009-01-15, 09:45 Dla Anubisa ['] Zdjęcia piękne, tylko jakoś boli oglądanie.
Nakasha - 2009-01-15, 09:50 Zdjęcia były robione z mocnym białym światłem z lampy, więc trochę przekręciło balans bieli. Kluski są w naturze trochę bardziej szare. Za to kolor mamusi wyszedł w miarę dobrze. Viss, trochę boli. Ale i tak mam do zajmowania się 9 małych, skaczących i rozrabiających futrzastych kulek i ich wychowanie jest teraz najważniejsze Wczoraj była żałoba, dzisiaj już w większości wracam do życia. Nie mam nawet za bardzo wyboru bo nikt tego za mnie nie zrobi.
wuwuna - 2009-01-15, 10:13 Nakasha, tak mi przykro....trzymaj się dla reszty nezumysz - 2009-01-15, 10:54 Trzymaj się kochana... Dla pozostałych malców, dla stada, dla siebie. Gromadka ma teraz anioła stróża na zielonych łąkach. Na pewno nic złego im się już nie stanie. Na pewno.. Choć strata takiego maleństwa bardzo boli... wiem...
Viss - 2009-01-15, 11:50 Tak.. brak wyboru czasem dobrze robi. Trzymajcie sie tam dzielnie.
Keira - 2009-01-15, 13:49 Ja już odpisałam też na drugim forum Wczoraj nawet nie wiedziałam co mam napisać, poszłam spać.
Dziś jakoś się z tym staram uporać i wiem jedno - nie wrócimy Krecika do życia, ale będziemy zawsze o nim pamiętać. Teraz ważne, by jego rodzeństwo rosło szczęśliwie. Trzymaj się Nakasho! Oli - 2009-01-15, 18:11
Tak trzymać. No i są jeszcze maluszki wpadkowe od piotrka.
Izabela - 2009-01-15, 20:16 Bardzo mi przykro
[*] dla Anubiska Ślicznie klusie rosną
Nakasha - 2009-01-17, 01:00 Dziękuję... Maluchy mają już 23 dni (3 tygodnie i 2 dni), a kapturek 48 dni (prawie 7 tygodni). Jak tak na nich patrzę, to widzę, że kluski z miotu A mają całkiem porządne rozmiary
Apofis i [bezimienny]:            
Nakasha - 2009-01-17, 12:07 Aslan i Amber:               
Ashrun i Akio:          
Armani: (najjaśniejszy)     
Grupowe:                      
Więcej fotek może jutro?
Viss - 2009-01-17, 12:13 Beżowe.......aaarrrrgggg
babyduck - 2009-01-17, 12:45 http://www.fotosik.pl/pok...99b4c5a292.html - wspaniale razem wyglądają
Nakasha - 2009-01-17, 13:57 Prosiłabym o wpłatę reszty kwoty za maluszki na moje konto do dnia 25 stycznia! Proszę również o kontakt ze mną w sprawie odbioru maluszków: kto odbierze osobiście z Warszawy (28 stycznia wieczorem lub 29 stycznia), a kto poprzez konduktorkę. W wypadku konduktorki istnieje konieczność dopłaty 25 zł za konduktorkę i ewentualnie za transporter .
wuwuna - 2009-01-17, 14:40 Jaki pysio słodziusi
Azi - 2009-01-17, 22:38 o boziu... jak ja tu dawno nie wchodziłam (nie mogłam, bo mnie zżerało i ściskało w środku), aż teraz weszłam i ściska na nowo. Co za cudności! Wymiziać wszystkie, całą dziewiątkę... [*] dla maleńkiego
Nakasha - 2009-01-17, 23:42 Dziękuję
Trochę o charakterach: Wszystkie ogonki to typy ciekawskie i eksploratorskie, jak to małe szczury raczej nie mają ADHD - wydają się być miziaste i spokojne , chociaż odważne. Nie boją się hałasów, obcych ludzi, kotów, itp. - gdy coś się dzieje biegną zobaczyć co to Uwielbiają siedzieć mi pod swetrem i iskać dłonie, uszy, itp.
Rzecz jasna jak to 9 małych berbeciów skaczą, biegają, tłuką się ze sobą, itp., ale w porównaniu do innych małych w ich wieku, z którymi miałam styczność - wydają się spokojniejsze
Jedyny ADHDowiec to Akio, który wydaje się mieć motorek w tyłku a najodważniejsza jest Aya! zapowiada się na materiał na alfę
Generalnie maluchy zachowują się jak jeden organizm - to coś wspaniałego Chwilowo ich charaktery są tłumione przez Miyu, która biega wokół nich jak kura wokół piskląt - pilnuje ich, pacyfikuje je, zagania do kupy, itp.
Nakasha - 2009-01-19, 16:07 Fotki z zapoznawania maluszków i Miyu z dużymi szczurami, a przy okazji Miyu i Ayi z ich nowym stadem Miyu i Balaji były szczęśliwe że są znów razem, Miyu obwąchała samców i momentalnie ich zaakceptowała (przynajmniej na neutralu), a maluszki były rozanielone i biegały po dużych szczurach
Eski i Orel mieli miny pt. „ooo nieee! Tu jest dużo takiego małego czegoś i to biega po nas! HELP!” <lol2>                                                                    
Akio:  
Ariel:    
   
Diluted beige w wersji mini i w wersji maxi (różnica w uszach: Balaji ma dumbo, Akio ma standard)
  
wuwuna - 2009-01-19, 22:13 Jak Balaji wyrosła. O_O w porównaniu do tego małego szkraba to jak samiec wygląda.
Mamuniu no daj całusa, no daj Miyu ma identico spojrzenie jak moja Ramudilka. Ma takie proszące oczka
Nakasha - 2009-01-20, 10:08 wuwuna, no ona nigdy nie była specjalnie mała kluseczki też mają całkiem poprawne rozmiary
Miot otrzymał już numer w księdze miotów: 1/2009 i tym samym jest już oficjalnie zarejestrowany
RAT - 2009-01-21, 18:58
tak cóż wrodziły sie za ojcem...apropo...kiedy trafią do ojca? kiedy ? ile jeszcze czemu nie już wielka klatka już czeka na chłopaków i hamaczki też smutne dyndają i czekają.......?????!??!?? Nakasha - 2009-01-21, 21:59 RAT, pisałam na górze strony maluszki można odłączać od matki najwcześniej gdy skończą 30 dni
RAT - 2009-01-22, 02:35 Przecież to wybitnie zdolne chłopaki są! Ja mam wrażenie jak bym już czekal z 32 dni nawet. A ... no dobra poczekam ,,, Nakasha - 2009-01-26, 23:49 Na razie tylko Ananas specjalnie dla pin3ski reszta zdjęć jest, ale nie mam siły dzisiaj się nimi zająć
          
Nakasha - 2009-01-29, 17:34 Jutro będziemy cały dzień w Warszawie. Prosiłabym o kontakt telefoniczny w sprawie odbiory malców, zresztą napiszę dzisiaj do wszystkich smsy. kolejny możliwy termin na odbiór malców to niedziela
wuwuna - 2009-01-29, 17:49 Maluchy już wyjeżdzają do domków?, ale to nie możliwe, one już takie duże. Jak ten czas szybko leci 
Nakasha - 2009-01-30, 01:28 Foty sprzed 3 dni, tylko chłopaki: 
 [img=http://img204.images...pg/1/w1200.png] 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Fotki z dzisiaj wypróbowałam nowy obiektyw stałoogniskowy: o ile w przypadku nieruchomych kotów sprawdza się nieźle, to w przypadku bardzo ruchomych szczurów niekoniecznie  no, ale fotki są
Amber i Aslan: 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Akio i Ashrun: 
 
 
 
 
 
 
 
 
Apofis i Samir: 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Armani: 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Trwało to tak długo, bo fotosik odmówił posłuszeństwa, a na imageshacku trzeba je wrzucać pojedynczo.
Yyy.... jakieś duże te "miniaturki" ja chcę z powrotem fotosika...  ''
Keira - 2009-01-30, 11:08 Nakasho, ja nie mam Twojego numeru kom, ale podałam Ci swój, więc czekam na jakiś sygnał
Już chcę mieć te moje dwa cuda w domu
Viss - 2009-01-30, 11:55 Jeny, ja ta beżową piękność ukradnę!! Nakasza, może wpadniesz dzis do mnie na herbatkę 
Ren - 2009-01-30, 13:13
To nie fair, bo do mnie nie może wpaść
Oli - 2009-01-30, 18:22 Viss, chcesz beżyka...?  Moje mieszkanie jest tak duuuuuże, że biedne futerko może gdzieś zaginąć...
Nakasha - 2009-02-01, 20:50 To Wy musiałybyście się przed Mataforganą tłumaczyć
Na szczęście maluchy już są w nowych domkach
Viss - 2009-02-01, 23:03
Już jednego beżowego ukradłam, zaczynam mieć wprawę.
Oli - 2009-02-01, 23:59
Teraz to po ptokach, bo Nakasha dzisiaj zabrała maluchy.
Keira - 2009-02-02, 12:20
Są i rozrabiają na maksa 
Nakasha - 2009-02-02, 13:49 Keira, to zakładaj im temat na Allo i wrzucaj foty chciałabym zobaczyć rozbieganych chłopaków w tej wielkiej wolierze
Nakasha - 2009-06-02, 18:54 Niedawno zmarli po kastracji Aslan i Amber. Wyniki sekcji będę mieć w piątek. Na razie posiadam info: przyczyną śmierci była niewydolność oddechowo - krążeniowa, być może spowodowana wcześniejszą infekcją górnych dróg oddechowych. Przyczyny podobno nie są genetyczne. [*] [*] Izabela - 2009-06-16, 13:15 Niedobrze, żal maluchów Są wyniki sekcji? Rozumiem, że jeśli Aya jest kryta, to śmierć tych samców nie wynikła z przyczyn świadczących o niepewnym zdrowiu linii? I dlaczego byli kastrowani?
Nakasha - 2009-06-16, 14:24 Mój chirurg po przeczytaniu protokołu z sekcji twierdził, że nie ma tu dziedzicznej choroby genetycznej, która zagrażałaby całej linii. Więc zdjęłam status kontrolny z miotu C, ale teraz jak się zastanawiam, to mogła być przedwczesna decyzja. Chcę się skonsultować jeszcze z jednym chirurgiem. Tak czy siak mioty C i Cz powinny potwierdzić lub zaprzeczyć ewentualnym chorobom. Jak będę mieć więcej czasu wrzucę wyniki sekcji na stronkę. Byli kastrowani bo mieli być połączeni z samicami, mata z tego co kojarzę chce kastrować wszystkie samce. Nakasha - 2010-10-02, 15:46 W moim miocie A pojawiły się problemy z sercem. Aslan i Amber zmarli po kastracji w wieku pół roku, z powodu niewydolności krążeniowo - oddechowej, mieli również lekko powiększone serca. Armani zmarł mając 1,5 roku z powodu niewydolności krążeniowo - oddechowej, serce o ile wiem ok. Ananas ma obecnie powiększone serce. Ariel została uśpiona w wieku 1,5 roku z powodu gruczolaka tarczycy. Serce miała lekko powiększone. Aya, Anubis, Ashrun i Aki na razie żyją i mają się dobrze, ale widać tendencję do problemów z sercem. Zatem żaden szczurek z tej linii nie może być dalej rozmnażany. Tyczy się to również miotów C i Cz. wuwuna - 2010-10-04, 08:04
Nakasha - 2010-12-13, 17:06 Ashrun zmarł ponad tydzień temu. Niewydolność oddechowo - krążeniowa.
wuwuna - 2010-12-13, 17:59 Ech, biedny miot..
Mucha321 - 2010-12-25, 15:00 Nakasha, a co z serduszkiem Ashruna? Powiększone? Zostało nas tylko 4.. ehh.. Wszystkiego naj z okazji urodzin! 
Ananas, mimo niewielkiej wady serca, wody (ropy?) w płucach i ZGDO ma się (odpukać) dobrze. Charczy, ale to mu zostało właśnie po ZGDO i nic z tym nie można zrobić. sachma - 2010-12-25, 21:03
jest późno, jestem po 2 dniach w kuchni i w ciągu dwóch dni spałam 6h.. i nie wiem czy teraz wyjadę na głupka - ale co to znaczy? 
aneczka1-13 - 2010-12-25, 22:02 ech no ja też nie wiem co to znaczy. zywym_trudniej - 2010-12-25, 22:59 zapalenie górnych dróg oddechowych ?
sachma - 2010-12-26, 00:55 no i wszystko jasne
Nakasha - 2010-12-26, 18:16 Tak, to już 2 lata...... Echhh.... Ashrun miał przekrwione płuca, serce lekko powiększone. Aycia:           
Nakasha - 2011-05-06, 13:51 14.03.2011 Aya została poddana eutanazji - miała powiększone serce, leki już nie działały. Miała ponad 2 lata i 2 miesiące. 04.05.2011 odszedł Apofis. Od jakiegoś czasu był coraz słabszy, wysiadły mu tylne łapki. Odszedł spokojnie, zasnął na rękach Keiry i już się nie obudził. Miał ponad 2 lata i 4 miesiące. Mucha321 - 2011-05-18, 18:08 Oj.. zostało tylko 2-óch.
Ananas uparcie się wspina. Jeszcze ma siłę, mimo że tylnie nóżki prawie niesprawne. Porusza się zaskakująco szybko, a na żarełko rzuca się z tak wielkim apetytem, że aż mnie zadziwia. Schudł i ubyło mu sierstki, ale dostaje sporo witamin i "wspomagaczy". 
|
