|
SHSRP Forum Hodowców Szczurów Rodowodowych w Polsce |
 |
Zirrael Rattery - Uwaga. Guz u Bebesiny Kibibi.
nezumysz - 2008-04-16, 20:02 Temat postu: Uwaga. Guz u Bebesiny Kibibi. Dzwoniła do mnie Zir z informacją, że Bebesina Kibibi (1 lipca 2008 roku skończyłaby 2 lata) ma guza/guzy w jamie brzusznej.
Sprawa wygląda niestety nieciekawie, na badaniach 2 tygodnie temu nic jeszcze nie było widać ani czuć, teraz weterynarz mówi o co najmniej dwóch zaatakowanych nowotworem narządach wewnętrznych. W weekend Kibi czeka USG jamy brzusznej i zir sprawdzi dokładnie co zaatakował guz.
Niestety, nowotwór wygląda na złośliwy, guz jest twardy, naciekający, przytwierdzony do jakiegoś narządu/ narządów.
Kiedy będzie wiadomo coś więcej, przekażę wiadomości.
Siostra i Brat Kibibi zostali rodzicami. Siostra, Krupej, raz. Miot G Rat`s Troop, który nie był i nie będzie dalej rozmnażany.
Brat, Klenot, miał dwa mioty, z czego jedna z jego córek również już zdążyła zostać mamą. (Miot I oraz M rat`s troop oraz miot C emerald moon).
Iskra z miotu I miała łagodny nowotwór, gruczolakowłókniak, na razie nie wiemy czy ma to związek z problemem Kibibi.
Jak dowiem się czegoś więcej, dam znać...
sachma - 2008-04-16, 23:12
i co teraz? moje wnuki....
nezumysz - 2008-05-15, 11:30
Niestety, Kibibi odeszła.
Nowotwór się rozrósł i uniemożliwił jej egzystencję...
Był złośliwy.
Przyczyn może być wiele, od genetyki po zatrucie środkiem rakotwórczym czy zwykłe nieszczęście lub też niestety, otyłość...
Z racji tego pod obserwacją muszą się znaleźć mioty:
M Zirrael Rattery, R Zirrael Rattery, T Zirrael Rattery
A także mioty po mojej Krupej i Klenocie (rodzeństwo Kibibi) czyli:
miot kontrolny G Rat`s Troop po Krupej oraz mioty I oraz M Rat`s Troop
Córka Klenota - Indis piękna została również rozmnożona a jej miot (C Emerald Moon) również powinien znaleźć się pod obserwacją właścicieli...
Na chwilę obecną należy się wstrzymać z ich dalszym rozmnażaniem
Dagus - 2009-02-14, 18:43 Temat postu: Molly of Zirrael - guz U Molly of Zirraell po Hefaistosie i Kibibi Bebesinie, urodzonej 27.03.2007 (miot M) stwierdzono nowotwór (wstępna diagnoza). Dokładne informacje podam w poniedziałek po konsultacji w zaufanej lecznicy.
gratis - 2009-02-14, 19:59
sachma, czy to znaczy, że zablokujesz kontynuację eMki...?
Izabela - 2009-02-14, 20:11
Tanita (LH) z miotu T Zirrael 07.01.2009, w wieku 1 rok i 2 m-ce, miała usuwany nowotwór, umiejscowiony mniej więcej między szyją a barkiem (trudno to miejsce opisać). Histopatologia wykazała, że był to gruczolakowłókniak.
Dory - 2009-02-14, 20:50
gratis napisał/a: | sachma, czy to znaczy, że zablokujesz kontynuację eMki...? |
Myślę, że to oczywiste... Dagus, będziesz usuwała? Robiła histo?
Mioty zagrożone to:
M Zirrael Rattery,
R Zirrael Rattery,
T Zirrael Rattery,
G Rat`s Troop,
I Rat's Troop,
M Rat`s Troop,
C Emerald Moon
Czy któreś jeszcze?
Azi - 2009-02-14, 21:11
Dory napisał/a: | Myślę, że to oczywiste... | to nie jest oczywiste.
po pierwsze problemy są jedynie po Kibibi, po drugie gruczolakowłókniak o ile dobrze pamiętam jest niezłośliwym guzem.
Moim zdaniem trzeba poczekać na wyniki histo, o ile Dagus zamierza je wykonać. Zresztą o ile dobrze pamiętam sachma chciała kontynuować miot M chłopaczkiem i to za minimum pół roku, do tego czasu coś powinno się wyjaśnić.
sachma - 2009-02-14, 22:26
Ja powiem szczerze, w miotach po Klenocie nic sie nie dzieje.. chce kryć Mefistem kiedy będzie miał 2lata - i chyba tak zrobię... tj puszcze miot kontrolny zostawię jednego chłopaka i będę czekać co dalej.. bo dłużej nie mogę czekać, nie mam gwarancji że Mefik będzie w stanie kryć kiedy będzie miał dwa i pół roku np.. wtedy będę miała kolejne dwa lata na obserwacje i ew wyłączenie linii..
po za tym Molly ma już prawie 2lata, to raz, a dwa - bez histopatologii nie wiemy co to jest.. ja bym tylko prosiła, żeby w razie operacji i pobierania wycinka do histo podpytać weta czy to może się nieść genetycznie, czy jest to samorzutna mutacja - bo nie każdy nowotwór to sprawa dziedziczna.
Dory - 2009-02-14, 23:30
Miot M jest po Klenocie, czyli po bracie Kibibi, która umarła na nowotwór złośliwy. Ja nie wiem, czy warto ciągnąć taką linię, ale na pewno warto ją obserwować
sachma - 2009-02-14, 23:36
Dory,
Cytat: | Przyczyn może być wiele, od genetyki po zatrucie środkiem rakotwórczym czy zwykłe nieszczęście lub też niestety, otyłość... |
dlatego linia będzie obserwowana, nie jest powiedziane że to jest genetyczne - potrzebne są dane a danych dostarczy miot kontrolny.
Dagus - 2009-02-18, 21:50 Temat postu: Molly of Zirrael Wczoraj Molly była na konsultacji u innego weterynarza. Nakłuwał, ale nie mozna pobrac materiału do badania histo bo nie zbiera się w w strzykawce żaden płyn. To "coś" jest trwałe. Wetka stwierdziała, że może to być guz pourazowy od uderzenia w mostek bądź budujący się ropień. Młoda dostała leki przeciwzapalne i do obserwacji na tydzień. Jeśli zacznie rosnąc jeszcze raz do nakłucia. Jak bez zmian do wycięcia.
Azi - 2009-02-18, 21:59
Dagus, trzymam kciuki, aby to był "tylko" niegroźny ropień
|
|