SHSRP
Forum Hodowców Szczurów Rodowodowych w Polsce

SunRat's - Narodziny miotu B SunRat's - szczury za TM

heniok - 2010-02-18, 09:34
Temat postu: Narodziny miotu B SunRat's - szczury za TM
Wczoraj wieczorem przyszedł na świat miot „B” SunRat’s.

Rodzicami zostali :

ROZI Emerald Moon - standard, standard, silvered-black, self.




LETO z TazManie - standard, rex, seal point siamese, self



Rozi zaczekała z porodem na powrót Emilki do domu i w tempie karabinu maszynowego wyrzuciła z siebie szesnaście klusek, nie odstępuje ich na krok, leży na nich i karmi, mają mleczko w brzuszkach, ale wykarmienie tej 16 pijawek nie będzie proste i kciuki się przydadzą

Zdjęcia maluszków z dzisiaj.



Rodowód miotu
_______________________________
Dane aktualne na dzień 02.06.2012


Miot B urodził się 17.02.2010
Obecnie mają 2l i ponad 3m

Dziadkowie:
od strony matki:
LUSSESITA Emerald Moon (18.01.2009 - 17.09.2011) - uśpiona z powodu złego stanu zdrowia
Tezzlans ROCK ME (13.01.2009 - 06.06.2011)

od strony ojca:
CMMR Star of TMR (ur.: 04.02.2009) – brak danych
CMMR Cannonball (ur.: 02.10.2009 ) – brak danych

Rodzice:
Matka: ROZI Emerald Moon (ur.: 24.08.2009) – kastrowana, miała włókniaka, matka miotu F SR
Ojciec: LETO z TazManie (ur.: 03.07.2009) - ojciec miotu M Anahata i Magicznego HF

Rezerwacje strona 1.

Samice:
Balbinka Bajtulenka [*] 02.05.2012 – matka miotu J SR, kastrowana, zmarła nagle miała wylew
Bridget – żyje
Bu Basanti – [*] 25.02.2013 – odrastające gruczolaki
Buka Beyla – [*] 19.12.2013 – poddana eutanazji w trakcie operacji guza na szyi
Burleska – [*] 02.09.2012 - sekcja wykazała niewydolność krążeniową, wcześniej usuwane gruczolaki
Bulinka – brak danych żyła 13.02.2012 roku.

Samce:
Bebop [*] 24.02.2011 – ojciec miotu Q SR, zmarł po zabiegu czyszczenia ropnia/ropa przedostała się do mózgu
Blue Berry [*] 25.03.2010 – wypadek
Bombel [*] 06.02.2012 – uśpiony miał przerost serca do wewnątrz
Bimber [*] 05.05.2012 - zmarł nagle, narządy wewnętrzne bez zmian patologicznych, prawdopodobnie miał wylew
Big Ben [*] 03.05.2011 – zmarł z powodu gruczolakoraka w jamie brzusznej
Blizzard [*] 25.10.2011 – uśpiony z powodu chłoniaka
Burbon Bisquit [*] 15.10.2011 – zmarł z powodu komplikacji pokastracyjnych
Balbin [*] 25.11.2011 – zmarł we śnie

--------------------------------------------------------------------------

Ostatnia samica z miotu Bridget odeszła 4.06.2013, cały miot jest za TM

Krótkie podsumowanie miotu :

Samice:
Balbinka Bajtulenka [*] 02.05.2012 – matka miotu J SR, kastrowana, zmarła nagle miała wylew
Bridget – [*] 04.06.2013 – poddana eutanazji, gruczolaki
Bu Basanti – [*] 25.02.2013 – odrastające gruczolaki
Buka Beyla – [*] 19.12.2013 – poddana eutanazji w trakcie operacji guza na szyi
Burleska – [*] 02.09.2012 - sekcja wykazała niewydolność krążeniową, wcześniej usuwane gruczolaki
Bulinka – brak danych żyła 13.02.2012 roku.

Samce:
Bebop [*] 24.03.2011 – ojciec miotu Q SR, zmarł po zabiegu czyszczenia ropnia/ropa przedostała się do mózgu
Blue Berry [*] 25.03.2010 – wypadek
Bombel [*] 06.02.2012 – uśpiony miał przerost serca do wewnątrz
Bimber [*] 05.05.2012 - zmarł nagle, narządy wewnętrzne bez zmian patologicznych, prawdopodobnie miał wylew
Big Ben [*] 03.05.2011 – zmarł z powodu gruczolakoraka w jamie brzusznej
Blizzard [*] 25.10.2011 – uśpiony z powodu chłoniaka
Burbon Bisquit [*] 15.10.2011 – zmarł z powodu komplikacji po kastracyjnych
Balbin [*] 25.11.2011 – zmarł we śnie

Średnia długość życia szczura z miotu to 22 miesiące.
Średnia długość życia samic to prawie 32 miesiące.
Średnia długość życia samców to ponad 17 miesięcy.

sachma - 2010-02-18, 12:25

:kciuki: :kciuki: z całych sił!
Ren - 2010-02-18, 12:33

Gratki i kciukam! :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki:
Viss - 2010-02-18, 13:17

Proszę wycałować moja dzielną chrześnicę, najpiękniejszą selficzkę w Polsce. :P :lol:
L. - 2010-02-18, 16:13

Gratulacje :DD !
Oraz kciuki za mamusie i całą gromadę :kciuki: :kciuki:

Viss - 2010-03-04, 19:41

http://www.youtube.com/watch?v=q968SjMkAg0
http://www.youtube.com/watch?v=ysEJ4tIVffA
http://www.youtube.com/watch?v=qI8e5AeB5cU

Są obłędne, a jak się położy dłoń na tej słodkiej kupce ciałek, to zaczynają szukać cyca :luuv: :luuv: :luuv:

Roth - 2010-03-04, 20:15

Aaa :shock: Co wy mi robicie! Umieram ze słodyczy :luuv:
emileczka - 2010-03-05, 21:18

Niestety zdjęcia nie są najlepszej jakości, nie mam takiego talentu jak Wunia, ani aparatu :(
Maluszki pod nieobecnosć mamy brykają jak małe zajączki po dunie, zaczynają próbować rożnych rzeczy dziś Rozi zaniosła im makaron pod półkę, ale pewnie sama go zjadła jak karmiła :lol:

SAMICZKI:
1. standard, rex, siamese seal point – 34g - BURLESKA - rezerwacja Dori


2. standard, standard, siamese seal point – 37g - BRIDGET - rezerwacja Badoha


3. standard, rex, black self – 32g - BU BASANTI - rezerwacja scorpio80


4. standard, rex, siamese blue point – 33g - BULINKA - rezerwacja olus0312


5. standard, rex, siamese seal point – 35g - BUKA BEYLA - rezerwacja Dimishka


6. dumbo, standard, Siamese blue point – 34g – BALBINKA BAJTULENKA zostaje w hodowli SunRat’s


SAMCE:
1. standard, standard, siamese seal point – 40g - BIG BEN - rezerwacja Justyna Ch.


2. standard, rex, siamese blue point – 39g - BURBON BISQUIT - rezerwacja Oli


3. standard, rex, russian silver – 32g - BLUE BERRY - rezerwacja Oli


4. standard, rex, siamese blue point – 31g - BLIZZARD - rezerwacja madzook


5. standard, rex, russian silver – 31g - BOMBEL - rezerwacja Anna Rz.
[img]


6. standard, rex, black self – 35g - BALBIN - rezerwacja Xtc


7. standard, standard, black self – 39g - BIMBER - rezerwacja EpKee


8. dumbo, rex, russian silver – 33g – BEBOP - zostaje w hodowli SunRat's współwłasność quagmire


Chłopcy:


Dziewczynki:


Rozpoczynamy rezerwacje
Będę pisała do osób które się zapisywały z prośbą o potwierdzenie i wybór malucha

quagmire - 2011-03-24, 11:42

Dzisiaj ok 9 rano umarł Bibuś.
Ponad 2,5 tygodnia walczył z zapaleniem ucha.
W ogóle zauważyłam bardzo wcześnie i nic nie wskazywało na to, że to się skończy tak źle.
Tydzień później (w poniedziałek) okazało się, że pojawił mu się niewielki ropień. Zrobiliśmy RTG, więc była to tylko tkanka miękka, kości były ładne. Dr Kasia nie zdecydowała się na czyszczenie tego, bo było niewielkie. Byliśmy na kontroli w ubiegłą środę i nic się od poniedziałku nie zmieniło. W sobotę było podobnie, więc dr Kasia zdecydowała się mu to wyczyścić, ale termin miała dopiero na wczoraj.

Zmiana była piekielnie rozległa i było tam mnóstwo ropy. Nie czuł się dobrze po zabiegu, nie chciał nic pić. Miałam go zanieść na cały dzień do lecznicy, miał dostać kroplówkę. Ale nawet nie doczekał do 10.

Zostawiłam go u niej na sekcji. Jak się dowiem dokładnie, czy nie było tam czegoś jeszcze oprócz tego ropnia, to napiszę.
Nie wiem, czy jakby był wcześniej zoperowany, to by przeżył.

Był najlepszym przyjacielem na świecie i niczym sobie na to nie zasłużył :(

susurrement - 2011-03-24, 12:25

o nie.. misiaczek najkochańszy :cry:
masz rację, niczym sobie nie zasłużył.. gdzie mu się tak spieszyło..

Monia, tulę Cię, kochana.. i nie wiem co powiedzieć, bo brak mi słów..

Viss - 2011-03-24, 13:22

quagmire napisał/a:
Zmiana była piekielnie rozległa i było tam mnóstwo ropy. Nie czuł się dobrze po zabiegu
może Kacprzak przy czyszczeniu cos skopała, uszkodziła?

Jestem zła, rozżalona i wściekła i płaczę po nim jak po swoim, bo był najwspanialszą myszką na świecie. ;( ;(

Tulę z całych sił, trzymaj się jakoś.

heniok - 2011-03-24, 13:26

Monia nie mam słów pocieszenia, to był cudowny wnusio, kochana lizaweczka :cry:
Nigdy go nie zapomnę, jego dzieci będą o nim przypominać...

madzook - 2011-03-24, 13:31

Bibuś, kochany Bibuś ;( to niemożliwe...
Quag jestem z Tobą myślami :hug:

babyduck - 2011-03-24, 14:24

Nie! Bebop, najukochańsza lizaweczka, piękna chmurka... :cry: :cry:
Nakasha - 2011-03-24, 14:41

Tak mi przykro. :( :( :(
zuuzuushii - 2011-03-24, 18:45

Bardzo mi przykro : ( niedawno przeglądałam zdjęcia miotu B, eh...
Bebop był zachwycający ;(
(*)

AngelsDream - 2011-03-24, 19:53

Pierwszy, którego imię zapamiętałam tak szybko... :(

[']

Oli - 2011-03-24, 23:39

jak mi dzisiaj powiedziałaś Monia to dosłownie jak obuchem w łeb, nadal nie dociera to do mnie, bo niby jak i po co :(
Agnieszka - 2011-03-25, 00:02

Poryczałam się jak zobaczyłam Twój post... To po prostu nie możliwe. :'(
quagmire - 2011-03-25, 08:46

Przepraszam :(
olus0312 - 2011-03-25, 10:29

Bibulek mój ulubieniec... Nie mogę w to uwierzyć ;( ;( ;( Mimo, że widziałam go tylko na zdjęciach pokochałam całym sercem i gdy pojawiła się możliwość przygarnięcia małego Bibusiątka zdecydowałam się bez wahania. A wczoraj ta wiadomość, nie mogłam pohamować łez...
quagmire, serce mi się kraje, że straciłaś tak wspaniałego przyjaciela... i nie przepraszaj proszę... Trzymaj się!

wuwuna - 2011-03-25, 11:22

nosz ch....a nie może to być prawdą...Monia :hug:
agacia - 2011-03-25, 18:59

Strasznie mi przykro :cry: Czemu te najcudowniejsze tak szybko odchodza?
quagmire - 2011-04-06, 08:47

Wyniki sekcji Bebopa (przepiszę całość, bo wysyłam do L. i nie będę później wszystkiego pamiętać):
W badaniu stwierdzono brak zmian w obrębie narządów jamy brzusznej, nerki niepowiększone, na przekroju bez zmian. Wątroba niepowiększona, miąższ bez zmian, brak płynu w jamie otrzewnej. W klatce piersiowej płuca powietrzne, serce niepowiększone, opłucna bez zmian, brak płynu w klatce piersiowej. Wykonane głębokie nacięcie w miejscu otwarcia ropnia, nacięcie poprowadzone do puszki bębenkowej, wzdłuż nacięcia obecna ropa sięgająca do blaszek puszki tympanic bulla, w puszce obecny otwór średnicy około 2-3mm prowadzący do mózgoczaszki. Prawdopodobna przyczyna śmierci to znaczny proces ropny penetrujący bezpośrednio do mózgu.

wuwuna - 2011-04-08, 23:36

ech jakie to przykre...taki młody, nie potrafiłabym o nim zapomnieć.
Pamiętam jak go pierwszy raz zobaczyłam gdy miał kilka dni. Taki widok mam cały czas...

emileczka - 2011-05-07, 11:50

W środę 04.05.2011 nagle zmarła Big Ben.
Przyczyną śmierci był rozległy nowotwór w jamie brzusznej który dał przerzuty do innych narządów wewnętrznych. Nowotwór poszedł na badanie histopatologiczne.

emileczka - 2011-06-24, 10:52

Big Ben miał: adenocarcinomata - gruczolakorak, który prawdopodobnie zaczął się niewinnie, a później dał przerzuty na organy wewnętrzne. Rak złośliwy. Z tego co udało mi się ustalić to raki złośliwe rzadko się dziedziczą. W przypadku gdy pojawi się kolejny taki guz w linni wówczas trzeba będzie zawiesić daną linię, narazie trzeba obserwować i badać wystepujące guzy.
Oli - 2011-10-15, 19:57

dzisiaj zmarł Burbon Bisquit po ciężkiej operacji przepukliny i resekcji kawałka jelita. Miś zabieg zniósł bardzo dobrze, ale jednak obciążenie dla organizmu było zbyt duże... :sad:
wuwuna - 2011-10-15, 19:59

Oli, trzymaj się cieplutko :hug: ...ale to jest takie wszystko niesprawiedliwe..
madzook - 2011-10-15, 22:03

Och, nie :(
emileczka - 2011-12-01, 09:41

Miot B urodził się 17.02.2010
Obecnie mają pond 3 lata

Matka: ROZI Emerald Moon (ur.: 24.08.2009) – kastrowana, miała włókniaka, matka miotu F SR
Ojciec: LETO z TazManie (ur.: 03.07.2009)


Samice:
Balbinka Bajtulenka [*] 02.05.2012 – matka miotu J SR, kastrowana, zmarła nagle miała wylew
Bridget – żyje
Bu Basanti – [*] 25.02.2013 – odrastające gruczolaki
Buka Beyla – [*] 19.12.2013 – poddana eutanazji w trakcie operacji guza na szyi
Burleska – [*] 02.09.2012 - sekcja wykazała niewydolność krążeniową, wcześniej usuwane gruczolaki
Bulinka – brak danych żyła 13.02.2012 roku.

Samce:
Bebop [*] 24.02.2011 – ojciec miotu Q SR, zmarł po zabiegu czyszczenia ropnia/ropa przedostała się do mózgu
Blue Berry [*] 25.03.2010 – wypadek
Bombel [*] 06.02.2012 – uśpiony miał przerost serca do wewnątrz
Bimber [*] 05.05.2012 - zmarł nagle, narządy wewnętrzne bez zmian patologicznych, prawdopodobnie miał wylew
Big Ben [*] 03.05.2011 – zmarł z powodu gruczolakoraka w jamie brzusznej
Blizzard [*] 25.10.2011 – uśpiony z powodu chłoniaka
Burbon Bisquit [*] 15.10.2011 – zmarł z powodu komplikacji pokastracyjnych
Balbin [*] 25.11.2011 – zmarł we śnie

emileczka - 2012-04-30, 05:22

Śliczna Buczka :serducho:
http://i1028.photobucket....ry/DSC_8885.jpg
http://i1028.photobucket....ry/DSC_8880.jpg
http://i1028.photobucket....ry/DSC_8877.jpg
http://i1028.photobucket....ry/DSC_8875.jpg

wuwuna - 2012-05-15, 13:50

emileczka, urokliwa dziewuszka!
heniok - 2013-04-12, 15:21

Miot ma prawie 3 lata i 2 miesiące, nadal z nami jest Bridget :serducho:
heniok - 2014-01-29, 08:03

Ostatnia samica z miotu Bridget odeszła 4.06.2013, cały miot jest za TM

Krótkie podsumowanie miotu :

Samice:
Balbinka Bajtulenka [*] 02.05.2012 – matka miotu J SR, kastrowana, zmarła nagle miała wylew
Bridget – [*] 04.06.2013 – poddana eutanazji, gruczolaki
Bu Basanti – [*] 25.02.2013 – odrastające gruczolaki
Buka Beyla – [*] 19.12.2013 – poddana eutanazji w trakcie operacji guza na szyi
Burleska – [*] 02.09.2012 - sekcja wykazała niewydolność krążeniową, wcześniej usuwane gruczolaki
Bulinka – brak danych żyła 13.02.2012 roku.

Samce:
Bebop [*] 24.03.2011 – ojciec miotu Q SR, zmarł po zabiegu czyszczenia ropnia/ropa przedostała się do mózgu
Blue Berry [*] 25.03.2010 – wypadek
Bombel [*] 06.02.2012 – uśpiony miał przerost serca do wewnątrz
Bimber [*] 05.05.2012 - zmarł nagle, narządy wewnętrzne bez zmian patologicznych, prawdopodobnie miał wylew
Big Ben [*] 03.05.2011 – zmarł z powodu gruczolakoraka w jamie brzusznej
Blizzard [*] 25.10.2011 – uśpiony z powodu chłoniaka
Burbon Bisquit [*] 15.10.2011 – zmarł z powodu komplikacji po kastracyjnych
Balbin [*] 25.11.2011 – zmarł we śnie

Średnia długość życia szczura z miotu to 22 miesiące.
Średnia długość życia samic to prawie 32 miesiące.
Średnia długość życia samców to ponad 17 miesięcy.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group