|   | 
								SHSRP Forum Hodowców Szczurów Rodowodowych w Polsce | 
								  | 
							 
						 
						 
						
						Abraxas - Narodziny miotu K Abraxas 07.10.2010 
						
												 madzial13 - 2010-10-08, 07:38 Temat postu: Narodziny miotu K Abraxas 07.10.2010 Rodzicami zostali 
 
 
CYNKA Sun Rat's dumbo standard havana varieberk
 
 
   
 
 
oraz 
 
 
WOOKIE WILLOW z TazManie standard rex cinnamon varieberk spotted
 
 
   
 
 
Maluchów jest 11 i wygląda na to, że tylko 2 chłopaków, ale to jeszcze do potwierdzenia  :wink: 
 
 
Wszystkie nakarmione.
 
 
Rodowód miotu: 
 
 
												 wuwuna - 2010-10-08, 08:26
  Mdzialku gRATsy!!! Teraz czekamy na futerka, między czasie kciukając za dzieciaki.   
 
 
 
<edit>o moje foty   
												 Shy_Lady - 2010-10-08, 09:52
  gratuluję i     za klusie i mamusie   
												 Nakota - 2010-10-08, 14:27
  Gratulacje! Mocno kciukam                 
 
 
Oby tylko nie było wolnych bab, bo zwariuję...
												 madzial13 - 2010-10-11, 08:26
  4 dni
 
     
												 wuwuna - 2010-10-11, 10:13
  Tu też blazed idę się załamać.        
 
idę się pociąć
												 madzial13 - 2010-10-11, 10:44
  wuwuna, tu faktycznie jest. I spotedy są     Ale się nie tnij, to są same samice
												 wuwuna - 2010-10-11, 10:57
  Madzialu kocham Cię więc.     ufff
												 Nakota - 2010-10-11, 12:39
  Skoro nie wu to ja się idę ciąć... blazed samica      
												 Oli - 2010-10-12, 00:13
  a chłopcy jacy są?   
												 wuwuna - 2010-10-12, 00:37
 
  	  | Oli napisał/a: | 	 		  | a chłopcy jacy są? | 	  na razie różowo szare i grafitowe    
												 Oli - 2010-10-12, 19:37
 
  	  | wuwuna napisał/a: | 	 		  na razie różowo szare i grafitowe    | 	  oj wiesz, że nie o to pytam   
												 madzial13 - 2010-11-13, 11:52
  Domki
 
Chłopcy:
 
M1 dumbo standard topaz self- Wiewióra współwłasność
 
 
     
 
           
 
 
M2 dumbo, rex, mink capped spotted - Oli - Kahlua Cream (no faktycznie ma taki pijany wzrok     
 
 
       
 
     
 
 
Dziewczyny
 
F1 dumbo, S, agouti bareback blazed- Kartofel - Kiri Kiri
 
      
 
 
             
 
 
F2 S, S, mink varieberk spotted - maris - KELLY
 
     
 
       
 
 
F3 S, S, topaz varieberk spotted - Zosia W. KIOTO
 
     
 
       
 
 
F4 S, S, topaz bareback spotted - Kartofel - Końciuszynka
 
     
 
       
 
       
 
 
F5 S, S, black mismarked Marta F. KERRIGAN
 
     
 
      
 
 
F6 dumbo, S, black varieberk blazed - asia030984 - KELMAA
 
     
 
         
 
 
F7 dumbo rex agouti spotted varieberk - martuha - KOFFI
 
   
 
       
 
 
F8 dumbo, S, agouti self- asia030984 - KALYANI
 
       
 
          
 
     
												 zywym_trudniej - 2010-11-13, 20:51
  Blazedy          I Kopia mojej Wytki. Przecudny miot, gratuluję   
												 Nakasha - 2010-11-15, 13:05
  O bogowie, dla Kerrigan i Koffi normalnie bym umarła!    
												 Viss - 2010-11-15, 13:35
  A mnie Końciuszynka powala i imię ma absolutnie genialne.       
												 madzial13 - 2010-11-15, 18:27
  Dziękuję Wam serdecznie za zachwyty. Jestem taka dumna z tego miotu, jakbym sama je urodziła    
												 wuwuna - 2010-11-23, 15:50
  o rany madzial, ale masz piękne wnuki.
 
 
ale wu nie wolno zdjęć pokazywać, zaraz by z 2 sobie wzięła. Dobrze, że już po rezerwacjach.    
												 madzial13 - 2011-08-24, 21:31
  Wookie został uśpiony wczoraj z powodu nowotworu. Czekam na wieści jakiego i mam nadzieję, że nic się nie poniesie    
												 quagmire - 2011-08-24, 21:49
  Ten nowotwór rósł mu przy ropniu, zdarza się chyba, że po prosty ropień "nowotworzeje".
 
Strasznie mi szkoda kochanego mysza, jeszcze w niedzielę iskał mi łapki    
												 Viss - 2011-08-25, 08:49
  Ciekawe czy ropień był z pasterellą.
												 quagmire - 2011-08-25, 09:36
  Wookie dostawał antybiotyk, więc chyba nie można było tego sprawdzić.
												 Oli - 2011-08-25, 15:26
 
  	  | quagmire napisał/a: | 	 		  | Ten nowotwór rósł mu przy ropniu, zdarza się chyba, że po prosty ropień "nowotworzeje".  | 	  nie, rozmawiałam z dr Kasią. ropnie w takim miejscu mogą być na ogół z dwóch powodów - chore zęby lub rozwijający się nowotwór. U Wookiego zapewne zaczął się rozwijać nowotwór i dlatego zrobił się ropień. dr Kasia powiedziała, że nie spotkała się jeszcze u tak leciwych szczurów z inna przyczyną ropni niż wymienione przeze mnie wyżej.
 
 
 	  | Viss napisał/a: | 	 		  | Ciekawe czy ropień był z pasterellą. | 	  Wook tak jak napisała Monia dostawał antybiotyki, poza tym nie wiem jakie to miałoby mieć znaczenie?
												 madzial13 - 2012-10-31, 14:35
  Kalyani i Kelma guzy na łapkach w sierpniu. Miały być usuniete. 
 
Końciuszynka - gruczolaki
 
Matka miotu - Cynka uśpiona w kwietniu z powodu bardzo szybko odtwarzających się ogromnych  
 
gruczolaków. Wcześniej dwukrotrnieusuwane, odrastały w ciagu 2-3 miesiecy.
												 Oli - 2012-11-28, 00:55
  Kahlua ma się dobrze, obecnie jest leczony z powodu ropnego zapalenia zewnętrznego kanału słuchowego - po kilku dniach kuracji ropy już nie ma, a objawów zapalenia w zachowaniu (np skręt głowy) nie było w ogóle, jest pod kontrolą dr Rzepki.
												 wuwuna - 2012-11-28, 19:07
  Oli, niech się chłopak szybko leczy!
												 maris - 2013-09-16, 12:37
  W środę 11.09. Kelly została poddana eutanazji    
 
Miała objawy nerwowe, które w dużym stopniu wskazywały na guza przysadki. Dostawała kabergolinę, steryd, a ze względu na ropne zapalenie ucha również antybiotyk. Sekcja jednak wykluczyła guza, przysadka była niezmieniona. To kieruje nas ku zapaleniu mózgu. Materiał został pobrany na histopatologię. Poza tym w lewym płucu Kelly miała rozległe ropnie, wątroba była stłuszczona.
 
 
Oli, u Ciebie jest jeszcze Kahlua, prawda? Jak on się miewa?
												 Oli - 2013-10-15, 17:39
  maris, Kahlua już dawno nie żyje...
												 maris - 2013-10-21, 18:49
  Aha, Oli przykro mi w takim razie    Przegapiłam to zupełnie. A co się stało?
 
 
Na histopatologii Kelly wyszło, że miała limfocytarne zapalenie mózgu.
												 Oli - 2013-10-24, 18:24
  maris, nie mogłaś przegapić, bo nigdzie o tym nie pisałam - wiedziały osoby interesujące się moim stadem, na allo nie mam jak pisać, tutaj nie podałam, bo hodowla nieczynna, a ja mam dużo na głowie od jakiegoś już czasu.
 
 
Kahlua zmarł z powodu wieku, tzn znalazłam go martwego w klatce. Mieszkał ze staruszkami, więc nie spadł, ani nie zrobił sobie krzywdy. Szwankowały mu tylne nogi, poza tym nic nie dolegało.
												 quagmire - 2013-10-25, 10:51
  Dzięki Oli za informację.
												 
					 | 
				 
			 
		 |