|
SHSRP
Forum Hodowców Szczurów Rodowodowych w Polsce
|
Wuwuna - zawieszenie w prawach Członka i Hodowcy SHSRP |
Autor |
Wiadomość |
Asaurus
Dźwiedź
Wiek: 42 Dołączył: 17 Wrz 2012 Posty: 540 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2013-07-06, 20:24 Wuwuna - zawieszenie w prawach Członka i Hodowcy SHSRP
|
|
|
Dnia 12 czerwca 2013 roku, do odwołania, decyzją Zarządu SHSRP Pani Magdalena Karczewska - Wuwuna została zawieszona w prawach Członka oraz Hodowcy z powodu poważnych zaniedbań
w obowiązkach Członka SHSRP:
- ignorowanie próśb i poleceń Zarządu SHSRP
- nieudzielanie się na forum SHSRP, nie kontrolowanie na bieżąco ważnych spraw Stowarzyszenia
w obowiązkach Hodowcy SHSRP:
- wydanie 5 miotów bez ważnych, oficjalnych rodowodów SHSRP
- wydanie 3 miotów bez ważnych, oficjalnych metryk SHSRP
- pominięcie procedury przy wydawaniu 26 rodowodów miotów A i Ą Wasza Wysokość z Wuwuniarni przez co doszło do sfałszowania dokumentów SHSRP, oraz wydanie ich właścicielom szczurów
- brak informowania o swoich planach hodowlanych na forum SHSRP
- brak informowania o aktualnym stanie swoich szczurów hodowlanych
- brak rejestrowania w PKR importowanych szczurów przeznaczonych do rozmnażania
- brak wydania współwłaścicielom importowanych szczurów rodowodów
- niewywiązywanie się z ustaleń i zapisów współwłasnościowych umów hodowlanych
Złamane postanowienia Statutu SHSRP:
§ 12
Członek SHSRP jest zobowiązany do:
2) czynnego uczestnictwa w pracach SHSRP,
3) stosowania instrukcji i wytycznych SHSRP dotyczących hodowli szczurów rasowych
Złamane postanowienia Etyki Członków SHSRP:
3. Każdy hodowca powinien godnie reprezentować Stowarzyszenie Hodowców Szczurów Rasowych oraz bronić jego dobrego imienia.
5. Hodowca jest zobowiązany do publicznego ogłaszania w dziale swojej hodowli:
a. swojego stada hodowlanego
8. Hodowca powinien informować o wszelkich planach hodowlanych w swojej hodowli.
18. Każdy członek SHSRP powinien okazywać pomoc, wsparcie i koleżeństwo w stosunku do reszty członków, wszystkie zatargi powinny być wyjaśniane prywatnie, jeśli to jednak nie przynosi skutku jest możliwość skorzystania z pomocy sądu koleżeńskiego – jeśli członek SHSRP nie potrafi się dostosować do reszty, izoluje się bądź swoja postawą zniechęci do siebie więcej niż 3/4 członków SHSRP może zostać usunięty z szeregów organizacji.
19. Hodowca ma obowiązek podpisania umowy z kupującym i w ciągu 21 dni od otrzymania umowy lub wydania szczura dostarczyć kupującemu rodowód (decyduje data stempla pocztowego).
20. Hodowca ma obowiązek dostarczenia do Stowarzyszenia Hodowców Szczurów Rasowych w Polsce karty krycia miotu w terminie do 14 dni (decyduje data stempla pocztowego) od chwili ukończenia przez młode z danego miotu 21 dni.
W związku z powyższym, Zarząd SHSRP warunkuje zdjęcie kary zawieszenia w prawach Członka oraz Hodowcy SHSRP Pani Magdaleny Karczewskiej - Wuwuny uregulowaniem wszystkich zaległości formalnych, bieżącym informowaniem o stanie stada hodowlanego, bieżącym i z odpowiednim wyprzedzeniem informowaniem na forum SHSRP o wszystkich planach hodowlanych, tak aby inni hodowcy mogli się wypowiedzieć w temacie oraz rewizją postawy i ogólnego podejścia do spraw i działania SHSRP oraz bieżącym kontaktem z właścicielami szczurów z hodowli WWW.
W związku z minięciem ustalonego terminu odwołania się od powyższego wyroku oraz brakiem zmiany postawy i nieuregulowaniem spraw formalnych powyższe orzeczenie z dniem 6 lipca 2013 zostaje ogłoszone na ogólnodostępnych forach.
Zarząd i Członkowie SHSRP długo próbowali wspomóc Wuwunę w trudnej sytuacji prywatnej, jednak z przykrością zawiadamiamy, że próby wsparcia zostały odrzucone lub zignorowane.
Właścicieli szczurów z hodowli WWW prosimy jeszcze o odrobinę cierpliwości w oczekiwaniu na zaległe rodowody, SHSRP pracuje nad ich wydaniem. We wszelkich sprawach związanych z w/w tematem prosimy o kontakt z Zarządem SHSRP poprzez forum lub shsrp@shsrp.pl |
|
|
|
|
wuwuna
Dołączyła: 15 Kwi 2008 Posty: 2542 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2013-07-08, 13:15
|
|
|
Wiem, jakie jest teraz o mnie zdanie, zawiodłam po całości....
Wiem, że dane mi zaufanie zostało bezpowrotnie utracone....
Wiem, że jeśli coś się straci to nie da się tego odzyskać....
W takiej sytuacji mogę zrobić jedno...mogę się poddać całkowicie...
Ale nie mogę się poddać, bo mam zwierzęta, za które jestem odpowiedzialna i im tego najzwyczajniem nie zrobię... chociaż gdyby nie one to byłoby wszystko jasne....
Macie prawo myśleć najgorzej jak tylko się da. Zasłużyłam na to.
Zasłużyłam na najgorsze, sama jestem sobie winna.
Ale moje życie runęło w gruzach, mimo wielu podejmowych prób było coraz gorzej i coraz gorzej...
chyba się jedynie łudziłam, że będzie lepiej
Zawiodłam Was wszystkich. SHSRP, domki współwłasnościowe, przyjaciół.
Słowo PRZEPRASZAM (wypowiedziane przeze mnie), wiem, że nie ma dla was już absolutnie znaczenia .
Alę chcę abyście wiedzieli, że choroba, samotność, załamanie psychicznie i wszystkie problemy osobiste się skumulowały i ja po prostu nie dałam sobie rady... Chyba w ogóle cud, że jeszcze żyje....
Nie piszę, tego, żeby wzbudzić litość, bo wiem, że to tak wygląda, a ładne słowa muszą mieć odniesienie w rzeczywistości, a tu tego brakuje....
Ale czuję obowiązek napisać... DLACZEGO tak się stało...
Całe SHSRP przepraszam. Wiem, że pewnie mi już nie zaufają. Nadszarpnęłam ich dobrą wolę, a tego się odzyskać już nie da. Zdaję sobie doskonale sprawę, że postawiłam ich przez ostatnie pół roku w bardzo niezręcznej sytuacji i że najchętniej by mnie usunęli...
Przepraszam Karenę. Za to, że ją oszukałam. (nie zrobiłam tego specjalnie) Za brak kontaktu i niewystarczające pisanie. Nie byłam w stanie... Maskotka i Mamordka mają się dobrze, są zdrowe i nic im nie brakuje. Wiem, że Karena masz do mnie żal, liczę się z konsekwencjami mojego zachowania. I wiem, że teraz nic mnie już nie wybieli. Ale chcę wszystko wziąć na klatę.. Bardzo chcę...
Przepraszam majlenę. Przede wszystkim za brak kontaktu i za nieinformowanie jej o planach. Ale moje plany legły w gruzach wszystkie na raz. Pułapka w każdym razie miała/ma dobrą opiekę, swoje stado (moje dziewczynki przyjęły ją bez zarzutów). I nic jej u mnie nie brakowało/je.
Przepraszam wszystkich opiekunów moich wnucząt i szczurów współwłasnościowych. Wiem, że nadszarpnięte zaufanie jest już nie do sklejenia, ale proszę dajcie mi jeszcze jedną szansę...
Chcę to naprawić. Proszę pomóżcie mi. Ja sama tego po prostu nie udźwignę...
Chociażby mentalnie..
Postaram się wszystko nadrobić, ale potrzebuję czasu. Rodowody wszystkie drugi są w SHSRP, czekam jedynie na zatwierdzenie nowego wzoru i mam nadzieję, szybko uda się je wydrukować.
Moje zachowanie jest niedopuszczalne. Co się teraz wydarzy, zależy od was. Ja pierwszy i ostatni raz do tego dopuściłam.
Jeśli o czymś zapomniałam wybaczcie.
Teraz już wszystko w Waszych rękach. |
_________________ Administracja forum SHSRP: Ban dla użytkowniczki za nadużycie uprawnień i naruszenie ciągłości forum. |
|
|
|
|
Karena
Wiek: 35 Dołączyła: 21 Maj 2013 Posty: 276 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2013-07-08, 13:50
|
|
|
wuwuna napisał/a: | Przepraszam Karenę. Za to, że ją oszukałam. (nie zrobiłam tego specjalnie) Za brak kontaktu i niewystarczające pisanie. Nie byłam w stanie... Maskotka i Mamordka mają się dobrze, są zdrowe i nic im nie brakuje. Wiem, że Karena masz do mnie żal, liczę się z konsekwencjami mojego zachowania. I wiem, że teraz nic mnie już nie wybieli. Ale chcę wszystko wziąć na klatę.. Bardzo chcę... |
Niestety nie zgodzę się. Świadomie mnie oszukałaś. Specjalnie. Świadoma tego, że od początku nie wyrażałam zgody na krycie podczas trwania zawieszenia wywiozłaś moje dwie samice za granicę bez mojej wiedzy. Obiecywałaś mi i słownie i pisemnie, że tego nie zrobisz. Skłamałaś i ukrywałaś tę prawdę bardzo skrupulatnie. Nie powiedziałaś mi prawdy chociaż o nią pytałam kilkukrotnie i nie przyznałaś sie do tego co zrobiłaś. Dopiero jak mleko się wylało...
Nie mam również gwarancji czy wszystko u nich jest ok. Nie wiem kiedy tam trafiły, z kim, kiedy tam wyjechały, skąd mam wiedzieć cokolwiek i jak po raz kolejny zaufać na słowo, że 'mają się świetnie'. Pytań jest wiele. Cieszę się, że zebrałam w sobie odwagę by upublicznić sprawę a nie siedzieć cicho czekając na cud... |
|
|
|
|
AngelsDream
Skrzydlak
Wiek: 38 Dołączyła: 11 Kwi 2008 Posty: 1670 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2013-07-08, 13:54
|
|
|
Karena, ja mogę tylko wyrażać głębokie ubolewanie, że na samym początku członkostwa w stowarzyszeniu musisz zaczynać od takich spraw, ale... uważam, że Twoja odwaga oraz spokój i rozwaga, które towarzyszyły przedstawianiu sprawy są imponujące. Nie dziwię się, że czujesz się oszukana i otwarcie piszesz o tym, co sądzisz o okolicznościach całej sytuacji. |
_________________ Ty miałeś wybór — ja nie mam wyboru.
Nie mam sumienia, więc tłumacz się w Niebie. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|