|
SHSRP
Forum Hodowców Szczurów Rodowodowych w Polsce
|
Miot kontrolny L Happy Feet |
Autor |
Wiadomość |
Azi
Hodowca Obibok
Wiek: 40 Dołączyła: 11 Kwi 2008 Posty: 2013 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2011-04-04, 16:11 Miot kontrolny L Happy Feet
|
|
|
Miot kontrolny L
planowana data krycia - 04/05.2011
planowana data narodzin - 05/06.2011
Luthien Tinuviel Abraxas x Geralt of Anahata
(dumbo, fuzz, agouti, berkshire) x (standard, standard, beige, self)
spodziewamy się:
kolor - agouti, black, topaz, beige
uszy - dumbo, standard
sierść - standard, fuzz
znaczenia - self, irish, berkshire
cena szczurka - 55zł
metryka - http://www.happyfeet-rattery.pl/files/MetrykaL.pdf
uwagi na temat miotu:
Miot odbędzie się, jeżeli do momentu krycia bedzie minimum 8 chętnych
Miot odbędzie się, jeżeli do momentu krycia nie będzie żadnych problemów zdrowotnych u przyszłych rodziców
Hodowca nie gwarantuje, że samica zajdzie w ciążę - nie mamy na to za dużego wpływu
Hodowca nie gwarantuje, że malce urodzą się w takich odmianach, aby zaspokoić oczekiwania wszystkich chętnych - na to mamy jeszcze mniejszy wpływ
Luthien to akrobatka. Uwielbia się wspinać i ma inżynierski umysł. Z doskonałą przebiegłością rozbraja moje zabezpieczenia poideł i karmniczków, za wszelką cenę próbując wydostać sie z klatki. Na wybiegach ostrożna i stanowczo jest to dziewczyna mająca własne kredki. Owszem, przyjdzie, przytuli się, pomizia, ale woli chodzić i ciągle iść do przodu. Z zachowania bardzo przypomina mi Dafne. Niestety nie ma tylko za grosz tendencji przywódczych, przez co nierzadko obrywa.
Geralt słowami właścicielki - mataforgany:
Cytat: | on się chyba najlepiej z całego miotu udał nigdy nie miałam z nim problemów, fakt, że jest rozrabiaką i ma dość dominujący charakter, ale zachowuje jednak granice rozsądku. lubi rozstawiać niższych w hierarchii po kątach i rządzi twardą łapą, ale nigdy nie był ani trochę bezsensownie agresywny ani wobec szczurów, ani wobec ludzi. wzięty na ręce i "przymuszony" do czułości pozwala robić ze sobą wszystko. jest dość duży i ładnie zbudowany - typ umięśnionego pakera, ma przyjemne w dotyku futro. jedyne problemy zdrowotne jakie miał, to zapalenie pęcherza, które po leczeniu powróciło po 3 miesiącach, ale to wet ostrzegał, że takie infekcje mają niestety tendencje do upartego nawracania co jakiś czas. USG nie wykazało żadnych zmian w pęcherzu ani nerkach. poza tym nigdy nie miał nawet kataru w tej chwili jest w pełni zdrowia i sił. no i ma już prawie 1,5 roku, sprawdzony i w pełni ukształtowany charakter.
|
Dziękuję mataforganie za gotowość użyczenia Geralta, oraz Ren i Zarządowi SHSRP za zgodę.
Miot we Wrocławiu.
Chętni proszeni są o wypełnienie ankiety http://www.happyfeet-rattery.pl/files/Ankieta.doc i odesłanie jej na adres hodowlahf@gmail.com . Mile widziane kilka słów od siebie
Bardzo proszę o zapoznanie się z:
http://www.happyfeet-rattery.pl/pl/litters.php
http://shsr.szczury.biz/viewtopic.php?t=1084
Aby nie było później żadnych niejasności, że coś zatajam, czy nie informuję. Wyjaśnienia dlaczego jest to miot kontrolny:
1. Niedawna wiadomość o włókniakomięsaku u Chiharu (brat matki Luthien) - dzięki członkom SHSRP (i nie tylko), którzy zasięgnęli opinii u swoich wetów, ustaliłam, że jest to faktycznie paskudny nowotwór, który raczej nie jest dziedziczny, a jeżeli już, to w linii prostej, dlatego odradzają rozmnażanie szczurów, które mają/miały włókniakomięsaka - czyli w tym wypadku samego Chiharu. Ostrożność jednak nie zawadzi.
2. Geralt sam w sobie ma stabilny i opanowany charakter, ale nie można powiedzieć tego o niektórych szczurach z jego rodzeństwa (m.in. Goofy). I tu zasięgnęłam opinii weterynaryjnej. Uzyskałam informację, że dziedziczna agresja dotyczy agresji samej w sobie - czyli problemów natury psychicznej, nie natury hormonalnej, i raczej dziedzina jest także w linii prostej. Niemniej i w tym przypadku ostrożności nigdy za wiele. |
_________________ http://r14.bloodwars.interia.pl/r.php?r=10956 |
Ostatnio zmieniony przez Azi 2012-01-07, 17:58, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
|
|
mataforgana
Dołączył: 14 Kwi 2008 Posty: 32
|
Wysłany: 2011-04-16, 08:58
|
|
|
Cytat: | LUTHIEN TINUVIEL Abraxas
dumbo, fuzz, agouti, berkshire
ur. 04.11.2009 |
Azi, chyba wkradł się mały błąd w metrykę |
|
|
|
|
Azi
Hodowca Obibok
Wiek: 40 Dołączyła: 11 Kwi 2008 Posty: 2013 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2011-04-17, 14:44
|
|
|
Luthien pojechała dzisiaj do Poznania
krycie odbędzie się u Ren, za co jej bardzo dziękuję
A tak w ogóle wczoraj byłyśmy na kontroli u naszej wet. Lutka przeszła kontrolę śpiewająco. Waży 340 gram, więc spokojnie przekroczyła wagę minimalną Zostały jej wyszeptane na ucho życzenia 12 malców i dostała pozwolenie na zostanie mamą
także można kciukać
mataforgana, faktycznie xD błąd poprawię |
_________________ http://r14.bloodwars.interia.pl/r.php?r=10956 |
|
|
|
|
Agnieszka
Magnes
Wiek: 29 Dołączyła: 23 Kwi 2008 Posty: 175 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-04-17, 16:53
|
|
|
Mam nadzieję, że problemy psychiczne i agresja się nie poniosą, a miot nie będzie liczny. Kciukam |
|
|
|
|
Azi
Hodowca Obibok
Wiek: 40 Dołączyła: 11 Kwi 2008 Posty: 2013 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
|
Oli
Dołączyła: 16 Kwi 2008 Posty: 469 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-04-17, 18:39
|
|
|
Azi, Ty w ogóle wiesz z jakiej linii rozmnażasz szczury...?
nowe tajniki genetyki |
_________________ "Jeśli uważasz, że cały świat jest zły, przypomnij, że zawiera on w sobie także ludzi podobnych Tobie" Indira Gandhi
"Ludziom przytrafia się co się przytrafia, a nie na co zasługują. " dr House
|
|
|
|
|
Azi
Hodowca Obibok
Wiek: 40 Dołączyła: 11 Kwi 2008 Posty: 2013 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2011-04-18, 10:27
|
|
|
Oli, jezeli masz coś do powiedzenia, mów to jasno, wyraźnie i bez zbędnych, uszczypliwych komentarzy. Czy byłabyś na tyle łaskawa, aby spełnić moja prośbę?
"nowe tajniki genetyki" <- rozwiń to tym bardziej, bo zaczynasz mnie irytować swoimi aluzjami. |
_________________ http://r14.bloodwars.interia.pl/r.php?r=10956 |
|
|
|
|
Oli
Dołączyła: 16 Kwi 2008 Posty: 469 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-04-18, 11:31
|
|
|
Azi napisał/a: | Czy byłabyś na tyle łaskawa, aby spełnić moja prośbę?
| ależ proszę Cię bardzo
Azi napisał/a: | nie poniosą, bo nie ma co się nieść | zaburzenia zachowania i agresja u Gufiego, agresja u Góró, takie same problemy z samicą z miotu u Dimishki oraz ojciec miotu Zibi mający problemy z zachowaniem. Ja z tych powodów przed łączeniem z nowym stadem wykastrowałam Gonza. Dlatego mam wrażenie, że nie wiesz kogo rozmnażasz albo świadomie tworząc nową genetykę twierdzisz, że agresja się nie poniesie.
I czy przypadkiem linia z powodu Góró i Gufiego nie jest zamknięta...? |
_________________ "Jeśli uważasz, że cały świat jest zły, przypomnij, że zawiera on w sobie także ludzi podobnych Tobie" Indira Gandhi
"Ludziom przytrafia się co się przytrafia, a nie na co zasługują. " dr House
|
|
|
|
|
quagmire
Członek SHSRP
Dołączyła: 16 Lip 2009 Posty: 2183 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
|
Azi
Hodowca Obibok
Wiek: 40 Dołączyła: 11 Kwi 2008 Posty: 2013 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2011-04-18, 12:26
|
|
|
1. Linia nie została zamknięta.
2. Problemy Góró, Goofy'ego, oraz pozostałych szczurów z tej linii zostały przedyskutowane na podforum w momencie starania się przeze mnie o możliwość krycia Geraltem. Wszystkie męskie szczury - poza Goofym, którego problemy są o wiele bardziej skomplikowane zostały wykastrowane nie czekając, czy tez przejdzie im burza hormonalna, czy też nie i nie są agresywne, więc przeypuszczenie jest, że była to agresja na tle hormonalnym. Samica u Dimishki (Getsumei) nie miała problemów z agresją, jest zwyczajnie natarczywa, podobnie jak był Góró. I oba te szczury przez swoją natarczywość cierpiały - bo to im się dostawało od pozostałych.
3. Nie wymyślam żadnej nowej genetyki. Bazuję na opinii specjalistów, którzy ze szczurami mają do czynienia od wielu lat, a także posiadają dyplomy ukończenia studiów weterynaryjnych, oraz od dawna prowadzą praktykę weterynaryjną ze szczurami. Wyraźnie zostało mi powiedziane, że agresją dziedziczną jest agresja psychiczna. Poza tym:
Cytat: | 2. Geralt sam w sobie ma stabilny i opanowany charakter, ale nie można powiedzieć tego o niektórych szczurach z jego rodzeństwa (m.in. Goofy). I tu zasięgnęłam opinii weterynaryjnej. Uzyskałam informację, że dziedziczna agresja dotyczy agresji samej w sobie - czyli problemów natury psychicznej, nie m.in. natury hormonalnej, i raczej dziedzina jest także w linii prostej. Niemniej i w tym przypadku ostrożności nigdy za wiele. |
Natomiast moje stwierdzenie
Cytat: | nie poniosą, bo nie ma co się nieść | wyraża moją pewność i nadzieję, aczkolwiek nie tworzy nowej genetyki - w odniesieniu do wcześniej zacytowanego fragmentu jasno uwidacznia, że liczę się z taką możliwością, ale osobiście w nią nie wierzę.
4. Miot jest kontrolny z określonych powodów, które wymienione zostały.
Bardzo Cię proszę o nie pisanie pomówień, bo nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę ile Twoje słowa mogą przynieść niepotrzebnego zamieszania. Najłatwiej wysnuwać oskarżenia w agresywnym i oskarżycielskim tonie. |
_________________ http://r14.bloodwars.interia.pl/r.php?r=10956 |
|
|
|
|
Oli
Dołączyła: 16 Kwi 2008 Posty: 469 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-04-18, 12:37
|
|
|
Azi napisał/a: | Najłatwiej wysnuwać oskarżenia w agresywnym i oskarżycielskim tonie. | a to do siebie piszesz tak?
Mnie rozbawiło tylko to, że co się miot w HF pojawia to ktoś wyraża obawy by się agresja nie poniosła. Odpisałaś Magnes zbywają ją i na tej podstawie wysnułam wnioski o nowej genetyce - problemy w miocie są, a Twoja wypowiedź sugeruje, że Cię to kompletnie nie obchodzi.
Ja już pisałam w temacie miotu rok temu jak mata chciała rozmnażać Geralta, że uważam ten pomysł za przejaw braku odpowiedzialności. Przykład przytoczę jeszcze raz z miotem R RT - w końcu dzięki Bogu nikt nie wpadł na pomysł rozmnożenia Radara chociaż był dzieckiem słońca i szczęścia w jednym, bo pozostałym braciom odkorowało i mieli zaburzenia psychiczne. I owszem, psychiczna agresja się niesie, ale to, że dany osobnik jej nie wykazuje, nie znaczy, że jej po rodzicach nie niesie, zwłaszcza jeśli w miocie agresja wystąpiła. Mam tu też na myśli natarczywość. W końcu po co hodowcy psów walczą od lat z pseudo, które rozmnażają agresywne bulle, asty, rottki? Jako hobby? Nie sądzę.
Przykro mi, że to kolejny temat hodowli, w którym piszę, że mi się nie podoba dobór samca pod względem psychiki i zachować, ale nie robię tego złośliwie, tak wyszło, że akurat naraz dopuszczacie wątpliwe samce do krycia. |
_________________ "Jeśli uważasz, że cały świat jest zły, przypomnij, że zawiera on w sobie także ludzi podobnych Tobie" Indira Gandhi
"Ludziom przytrafia się co się przytrafia, a nie na co zasługują. " dr House
|
|
|
|
|
Oli
Dołączyła: 16 Kwi 2008 Posty: 469 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-04-18, 12:41
|
|
|
Dodam jeszcze, że Gonzem był zainteresowany kiedyś heniok, ale mu napisałam, że jest spokrewniony z Goofym i Góró i całe szczęście zrezygnował. Ty Azi napisałaś do mnie niedawno w sprawie Gonza jak już miał ciachnięte jajka, ale gdyby nie miał to napisałabym to samo. Szukałaś na szybko samca rudego niosącego dumbo i go znalazłaś, ale uważam, że nie jest to przemyślany wybór. |
_________________ "Jeśli uważasz, że cały świat jest zły, przypomnij, że zawiera on w sobie także ludzi podobnych Tobie" Indira Gandhi
"Ludziom przytrafia się co się przytrafia, a nie na co zasługują. " dr House
|
|
|
|
|
Azi
Hodowca Obibok
Wiek: 40 Dołączyła: 11 Kwi 2008 Posty: 2013 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2011-04-18, 12:55
|
|
|
Cytat: | a to do siebie piszesz tak? | ...
Oli napisał/a: | Szukałaś na szybko samca rudego niosącego dumbo i go znalazłaś, ale uważam, że nie jest to przemyślany wybór. | To jest doskonale przemyślany wybór, gdyż to, ze on niesie dumbo i jest beżem, akurat w tym przypadku nie miało za dużego znaczenia, kryterium wyboru było inne i Geralt był jedynym samcem, spełniającym wymagania, co do którego mam najmniejsze obawy.
Oli napisał/a: | Odpisałaś Magnes zbywają ją i na tej podstawie wysnułam wnioski o nowej genetyce - problemy w miocie są, a Twoja wypowiedź sugeruje, że Cię to kompletnie nie obchodzi. | Gdyby mnie nei obchodziło, miot miałby status normalny, nie kontrolny. A z Magnes rozmawiałam sporo na ten temat prywatnie.
Oli napisał/a: | Mnie rozbawiło tylko to, że co się miot w HF pojawia to ktoś wyraża obawy by się agresja nie poniosła. | Kolejne pomówienie? Tym razem pijesz do Athame czy Danthaliona?
Oli napisał/a: | I owszem, psychiczna agresja się niesie, ale to, że dany osobnik jej nie wykazuje, nie znaczy, że jej po rodzicach nie niesie, zwłaszcza jeśli w miocie agresja wystąpiła. Mam tu też na myśli natarczywość. | Miot kontrolny. EOT.
Oli napisał/a: | Przykro mi, że to kolejny temat hodowli, w którym piszę, że mi się nie podoba dobór samca pod względem psychiki i zachować, ale nie robię tego złośliwie, tak wyszło, że akurat naraz dopuszczacie wątpliwe samce do krycia. | Rozumiem, że nie Twoja wina, rozumiem, że Tobie się nie podoba, ale nie rozumiem dlaczego uczysz nas jak rozmnażać i dobierać szczury, nie będąc hodowcą, nie mając wiedzy na temat tego co, ani jak zostało przedyskutowane i ustalone wewnętrznie i nie mając powodów, aby się w to wgłębiać, w końcu - jak sama przyznałaś - szczura ani z tego miotu ani z miotu J nie bierzesz, ciekawość też odpada, bo nie jesteś zainteresowana przyczynami, a pouczaniem.
Oli napisał/a: | Dodam jeszcze, że Gonzem był zainteresowany kiedyś heniok, ale mu napisałam, że jest spokrewniony z Goofym i Góró i całe szczęście zrezygnował. | Też rezygnowałam, gdy słyszałam "Góró i Goofy". Każdy rezygnował, bo nikt tematu nie zgłębił. W końcu jednak postanowiłam odrzucić powtarzane szeptem nieścisłości i co-nieco ustalić. I ustaliłam na tyle, że postanowiłam dopuścić do tego miotu. |
_________________ http://r14.bloodwars.interia.pl/r.php?r=10956 |
|
|
|
|
Oli
Dołączyła: 16 Kwi 2008 Posty: 469 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-04-18, 13:04
|
|
|
Azi napisał/a: | Kolejne pomówienie? Tym razem pijesz do Athame czy Danthaliona? | o to jeszcze coś jest? Miałam na myśli Sauraca
Azi napisał/a: | Rozumiem, że nie Twoja wina, rozumiem, że Tobie się nie podoba, ale nie rozumiem dlaczego uczysz nas jak rozmnażać i dobierać szczury, nie będąc hodowcą, nie mając wiedzy na temat tego co, ani jak zostało przedyskutowane i ustalone wewnętrznie i nie mając powodów, aby się w to wgłębiać, w końcu - jak sama przyznałaś - szczura ani z tego miotu ani z miotu J nie bierzesz, ciekawość też odpada, bo nie jesteś zainteresowana przyczynami, a pouczaniem. | tak, ja wiem, że Ty masz mnie za wroga publicznego SHSR nr 1, ale powód jest o wiele prostszy - nie chcę by było więcej agresywnych szczurów, szczurów z problemami psychicznymi i zaburzeniami zachowania. Masz rację, że nie wiem co się u Was wewnętrznie dzieje, dlatego też wyrażam swoje wątpliwości na podstawie tego co wiem o szczurach z danego miotu/linii i tego co widzę jako szarak i wcale nie muszę być do tego hodowcą. I mam powody by się w to wgłębiać, chociażby dlatego, że promuję SHSR wśród znajomych oraz ogólnie wśród ludzi i chociażby z tego względu mam prawo napisać o tym co mi się nie podoba. Mało tego, jestem spoza Waszego kręgu, czyli widzę sytuację jak 99% ludzi interesujących się SHSR. |
_________________ "Jeśli uważasz, że cały świat jest zły, przypomnij, że zawiera on w sobie także ludzi podobnych Tobie" Indira Gandhi
"Ludziom przytrafia się co się przytrafia, a nie na co zasługują. " dr House
|
|
|
|
|
Azi
Hodowca Obibok
Wiek: 40 Dołączyła: 11 Kwi 2008 Posty: 2013 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2011-04-18, 13:30
|
|
|
Oli napisał/a: | Mnie rozbawiło tylko to, że co się miot w HF pojawia to ktoś wyraża obawy by się agresja nie poniosła. |
Zarzuty do Geralta widziałam (miot L), zarzuty do Sauraca widziałam (miot J), ale w mojej hodowli planuję jeszcze jeden, więc dlatego jestem ciekawa, kto tym razem jest agresywny
Oli napisał/a: | że Ty masz mnie za wroga publicznego SHSR nr 1 | i dlatego dałam Ci szczura na współwłasność?
Oli napisał/a: | nie chcę by było więcej agresywnych szczurów, szczurów z problemami psychicznymi i zaburzeniami zachowania | nikt tego nie chce. i jest mi przykro, ze jako osoba właśnie propagująca SHSRP, uważasz, ze mogłabym ryzykować miotem, który w mojej (i nie tylko mojej) ocenie miałby wysokie szanse okazać się agresywnym. Nie wydaje mi się, abym zasłużyła sobie na aż taki brak zaufania.
Oli napisał/a: | na podstawie tego co wiem o szczurach z danego miotu/linii i tego co widzę jako szarak i wcale nie muszę być do tego hodowcą | jak się okazało akurat w tym przypadku, informacje zawarte na forum publicznym były mocno przejaskrawione, tudzież z krótkich i naprędce pisanych wpisów urosło coś o wiele większego niż jest w rzeczywistości. Wszystko to kwestia, niestety, tendencji ludzi do wyolbrzymiania jednych faktów, a bagatelizowania innych - jednym słowem - subiektywizmu. Realna ocena zagrożenia polega na obiektywizmie i mogę Cię zapewnić, ze przemawia on przeze mnie całkowicie.
Podsumowując raz jeszcze: Osobiście, bazując na posiadanej wiedzy, nie wydaje mi się, aby miot L miał okazać się agresywny. Geralt ma charakter stabilny i agresywny nie jest, a jego wiek świadczy także o unormowaniu charakteru. Luthien ma stabilny charakter dążący wręcz do ciapowatości. Gdyby samicą, miała być samica o mocnym charakterze (np. Hipo), nie zdecydowałabym się na ten miot, ze względu na jednak zawsze możliwe zaszłości po krewnych Geralta. Co prawda sprawa psyche nie jest na tyle prosta, aby wyrażać ją genami i opisywać krzyżówkami, jednakże nie uważam, aby ryzyko wystąpienia agresywnego miotu było duże. Ponieważ jednak nikt nie może tego w jednoznaczny sposób wykluczyć ani potwierdzić - miot do skutku dojdzie ze statusem kontrolnym i zaleceniem rozmnażania z łagodnymi partnerami. |
_________________ http://r14.bloodwars.interia.pl/r.php?r=10956 |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|