|
SHSRP Forum Hodowców Szczurów Rodowodowych w Polsce |
|
Happy Feet - Planowany miot B - Farther i Porto
Azi - 2008-08-12, 19:47 Temat postu: Planowany miot B - Farther i Porto Miot B
planowana data krycia - po 15.12.2008
planowana data narodzin - po 5.01.2009
Farther Along Janinan Rottala x Porto Rat's Troop
spodziewamy się:
kolor - wheaten burmese (25%), burmese (25%), seal point siamese (25%), agouti point siamese(25%)
wysoka możliwość wystąpienia black eyed wśród siamese - szansa ponad 80%
uszy - standard (Dc)
sierść - standard (50%), rex (50%)
przewidywana cena szczurka od 70zł do 95 zł (prawdopodobnie około 82 zł)
uwagi na temat miotu:
1) miot może mieć miejsce jeżeli minimalna liczba chętnych wyniesie 8
2) miot może mieć miejsce, jeżeli wyrazi na niego zgodę Zarząd SHSRP - niezrzeszony właściciel samca
3) miot może mieć miejsce jeżeli nie wystapią żadne problemy zdrowotne samca, samicy lub uwarunkowane genetycznie problemy zdrowotne ich bliskich krewnych. i zostaną spełnione warunki Regulaminu Hodowli
Farther jest piękną, jasną dziewczynką, o ciekawskim, ale i zaczepnym charakterze. Pochodzi z Finlandii. Przodkowie pochodzą z fińskich i brytyjskich hodowli. Porto natomiast ze strony matki pochodzi ze sparwdzonej, niemiecko-francuskiej linii., ze strony ojca z ciekawej linii czeskiej.
Nie przyjmujemy rezerwacji na szczury BES ze względu na niepewność pojawienia.
Za udostępnienie samca dziękujemy Pacyfce
A teraz co nieco o charakterkach, zdrowotności itp.
Farther - panienka jest niezwykle zaczepno-obronna do innych samic. Mimo, że najmniejsza (niedawno ważyła 120 gram, sporo więcej niż Baletka w jej wieku), wcale nie kładzie grzecznie uszu po sobie, a potrafi postawić się mojemu diabłu - Dafne. W Polsce są tylko dwa, częściowo z nią spokrewnione szczury (rodzeństwo po tym samym ojcu).
Porto - "Taka totalna, przeboska, cudowna miziawka. Dosłownie ojciec w innym futrze! Na rękach, mimo że jest maluszkiem, z lubością mruży oczy kiedy go głaszczę, jak podchodzę do klatki z miejsca wskakuje na pręty i patrzy na mnie błagalnie. Pierwszy mnie wyiskał wśród piskunów. Jest taki kochany, cudowny, bawi się ze mną po prostu świetnie" - wypowiedź nezu na jego temat z 5.05.2008. Porto był niedawno na kontroli weterynaryjnej i jest wszystko w porządku.
Podobno charakter został mu taki i podobny jest do tatusiowego, więc jeżeli charakter może się "nieść"... To będą miziawkowe chłopaki i charakterne panny
I jeszcze jedna sprawa. Ojciec Porta był blazed. Przyrodnie rodzeństwo Porta (miot G EM) niestety było obarczone megacolonem wrodzonym, w miocie Porta megacolonu nie było, mimo, że pojawiła się panienka blazed. Dodatkowo linia Farther jest linią typowo "selfową", więc musiałby to być cud, aby w ogóle pojawił sie jakiś blazed, o tej okropnej chorobie nie wspominając.
Miot we Wrocławiu.
Chętni proszeni są o wypełnienie ankiety www.happyfeet.yoyo.pl/Dokumenty/Ankieta.doc i odesłanie jej na adres hodowlahf@gmail.com . Mile widziane kilka słów od siebie
Azi - 2008-08-23, 15:57
pora troszkę zaktualizować.
oto dzisiejsze fotki:
Farther przestała być już smukłą glizdą. Główka jej się zaokrągliła, jest bliższa ideału, nosek stał się lekko zadarty, ucha ma cudowne - jakieś takie wybitnie okrągłe i symetryczne, a do tego ten cuuuudowny idealny self.
Ponieważ Porto miał swojego berhshira raczej małego, to:
znaczeniowo szykują się:
-self (czli szczurki bez znaczeń), możliwe, że równie ładne jak mamusia
-berkshire (czyli duża plamka na brzuchu + skarpety)
-irish (czyli mała plamka na brzuchu + skarpety)
kolorystycznie przypomnę (i omówię za radą pewnej osoby ):
-wheaten burmese - czyli takie jak mamusia
-burmese - czyli troszkę ciemniejsze ogólnie niż mamusia
-seal point siamese - czyli takie jak tatuś
-agouti point siamese - czyli takie jak tatuś tylko z jaśniejszymi pointami (cieniami)
sierściowo:
-rex - sierść taka jak tatusia - poskręcana
-standard - sierść taka jak mamysi - zwyczajna
uszka:
-standard - takie jak u mamusi
wuwuna - 2008-08-23, 16:57
o jak ładnie opisane co się urodzi
A z mamusi to piękniucha się zrobiła
Azi - 2008-10-03, 21:32
nowe fotki Farther
http://i291.photobucket.c...6431_resize.jpg
http://i291.photobucket.c...08/PA036425.jpg
i porównanie burmesków - jaśniejszy - wheaten, ciemniejszy - standardowy
http://i291.photobucket.c...6435_resize.jpg
http://i291.photobucket.c...6434_resize.jpg
wuwuna - 2008-10-04, 12:40
Coraz bardziej zazdroszczę przyszłym właścicielom
Roth - 2008-10-04, 14:30
boskie
Azi - 2008-10-05, 16:05
wuwuna, ucha do góry, wszak Ty będziesz miała burmeskę po cudnej Baleci, po BIS-owej Baleci i w pierwszym burmisiowym miocie w Polsce
A Finki barwa... ech.
A tak w ogóle, to dziś jej coś odbiło i drze wię w niebogłosy, jak się do niej któraś inna panna zbliży. Na mnie też krzyczy, a tak w ogóle to gryzie kratki oO'
Jakby była kobietą, chyba bym szowinistycznie podsumowała, że ma okres
wuwuna - 2008-10-05, 19:03
Azi napisał/a: | OffTopic:
wuwuna, ucha do góry, wszak Ty będziesz miała burmeskę po cudnej Baleci, po BIS-owej Baleci i w pierwszym burmisiowym miocie w Polsce | Pocieszyłaś mnie
Pacyfka - 2008-10-06, 13:15
Oto aktualne zdjęcia przyszłego tatusia
Miś troszkę zaspany, bo chciałam skorzystać z dziennego światła
Porto jest dużym miśkiem i ciapą, trzeba ciągle go pilnować, żeby sobie gdzieś krzywdy nie zrobił. Uwielbia człowieka, ciągle za mną chodzi. Jak biega po pokoju, to nic nie można zrobić bez niego, bo on zaraz wpycha ten swój ciekawski nosek i asystuje przy każdej czyności Do tego mały uparciuch i czasami rozrabiaka no i przede wszystkim miś do przytulania z cudownym poskręcanym, gęstym i długim jak na rexa futerkiem
wuwuna - 2008-10-06, 13:44
Będę płakać to reksowe misowate jest takie piękne
Roth - 2008-10-06, 18:30
Co za miś! Śliczne futerko ma. Nie wiedziałam że rexy mogą mieć takie fajne gęste i długie futro.
futrzasta - 2008-10-08, 12:11
piękny! chyba się zakochałam
serczszak - 2008-11-15, 16:39
przepiękni! piękne maści - rodzice. jestem nimi zauroczona!
Azi - 2008-11-15, 17:24
ach dziękuję za pochwały
serczszak - 2008-11-15, 18:15
chyba się nie powstrzymam i wyśle ankietę czy ma być ręcznie wypełniona czy w komputerze?
KALINA - 2008-11-17, 21:34
Zgadzam się z Serszczakiem Piękniejszych nie widziałam .Tyż czekam z niecierpliwością
wuwuna - 2008-11-21, 20:02
serczszak napisał/a: | czy ma być ręcznie wypełniona czy w komputerze? | Na komputerze. Wyślij e-mailem lub na PW.
Azi - 2008-11-23, 17:15
Finka się rozbestwiła. Farther Along swoim cudnym wyglądem nadal potrafi zwieść, ale już wylazło z niej niemożliwe wścibstwo. Ona uwielbia eksplorować. Owszem, przybiegnie, podrapie się, pomizia jak tylko zwęszy człowieka, ale gdy widzi możliwości NOWEJ (bo stare rzeczy już tak nie interesują) wędrówki to biegnieeee - ile sił w łapkach.
wuwuna - 2008-11-23, 19:24
Urodzona turystka
Azi - 2008-12-20, 19:23
a oto metryka miotu:
Izabela - 2008-12-20, 20:03
Dziadek Farther z obu stron był ten sam czy ja coś źle czytam?
Agnieszka - 2008-12-20, 23:00
Izabela, ten sam
Azi - 2008-12-31, 20:16
nowe fotki przyszłej mamy
Azi - 2009-01-03, 17:06
Farther przytyła. Niezbyt dużo, a biorąc pod uwagę, że w miocie, w którym się urodziła były tylko 3 maluszki... Nie spodziewam się licznej gromadki
aduchna17 - 2009-01-03, 22:48
Hej chyba udało mi się rozgryźc działanie forum i coś napisac trzymam kciuki za Finke i czekam na maluszki! Ale zmartwiłaś mnie , tym że może byc ich tak mało Mam nadzieje ze starczy dla mnie Pozdrawiam!
KALINA - 2009-01-04, 00:04
Jejuśku Azi ale masz CUDO!! zakochać się można
Roth - 2009-01-04, 09:20
Trzymam kciuki... i mam nadzieję że i dla mnie jakiś maluch będzie
serczszak - 2009-01-05, 21:24
czekam z niecierpliwością na następne wiadomości. nie moge sie już ich doczekać. )
Azi - 2009-01-05, 21:34
Azi wzięła wolne w przyszłym tygodniu i będzie się wgapiać w Finkę. Mam nadzieję, że jej to nie będzie przeszkadzać
Finka sobie od wczoraj mieszka sama. Najchętniej leży w hamaczku i spogląda na świat swoimi wielkimi, czarnymi oczyma. Oponka się ujawnia, ale za duża nie jest.
Nakasha - 2009-01-10, 16:25
Są jeszcze wolne samiczki? Być może miałabym chętną na 2 odmiana generalnie bez większego znaczenia, byleby dało się je odróżnić
Nakasha - 2009-01-10, 16:26
Są jeszcze wolne samiczki?
Roth - 2009-01-10, 18:03
Jak tam brzusio Finki? Powiększyło się coś?
Nakasha, z tego co widziałam ostatnio na stronie hodowli, nie można już składać rezerwacji W dodatku Azi pisała, że miot liczny może nie być... Ja już od dłuższego czasu czekam na 2 panny z tego miotu i też się obawiam że może dla mnie nie starczyć Pozostaje się chyba nam się tylko modlić żeby urodził się sfeminizowany miot (Już czuje jak mnie zaraz zlinczują ci co czekają na panów )
Azi - 2009-01-10, 19:27
Roth, no właśnie z tym mało licznym... Finkę dziś ważyłam i jest do przodu od początku ciąży 80 gram, a w przeciągu ostatnich 3 dni przytyła prawie 30 gram oO'
ja nie wiem... one jej tam pączkują w brzusiu?
na razie mamusia zrobiła sobie gniazdkopodobne coś, zdjęłam jej już tunel (żeby mi się nie przyzwyczajała i przypadkiem w nim gniazda nie robiła) i zostawiłam nisko zawieszony hamaczek. No i zaczęła moje palce traktować jak oseski - próbuje je wciągać do klatki...
no i ciągle ciamka wygląda pociesznie jak tak leży na hamaku i ciamka pulsując oczkami
proszę o kciuki, żeby wszystko było dobrze, bo czas się zbliża...
Nakasha, abym miała wolne panny musiało by się urodzić ich z 8.
Viss - 2009-01-10, 19:40
Azi napisał/a: | No i zaczęła moje palce traktować jak oseski - próbuje je wciągać do klatki... | moje samce tak robią...
Kciukam mocno!
Roth - 2009-01-10, 20:42
No to super
Kciuki za przyszłą mamę
Nakasha - 2009-01-10, 20:44
Mocno kciukam za pączusie w brzuszku
Oli - 2009-01-10, 21:58
Viss napisał/a: | Azi napisał/a:
No i zaczęła moje palce traktować jak oseski - próbuje je wciągać do klatki...
moje samce tak robią... |
No, to wiesz co się zbliża. Ale nie martw się, moje chłopy mają tak samo.
Viss - 2009-01-10, 22:12
Oli napisał/a: | No, to wiesz co się zbliża. | jessssuuu... 9x9=81 malców...
Oli - 2009-01-10, 22:16
żeby tylko 9 malców w każdym miocie było...
Azi - 2009-01-10, 22:51
Viss napisał/a: | jessssuuu... 9x9=81 malców... |
przed chwilą pani F. wybrała się na zwiedzanie łóżka i pocięła mój piękny kocyk jeszcze z mych chwil niemowlęcych, hołubiony przez moją matulę, oddany jakiś czas temu szczurom do władania... ale żeby dziurę wygryźć tak z marszu? Mój kocyk z misio-żółwiem
Viss - 2009-01-10, 23:37
Azi napisał/a: | Mój kocyk z misio-żółwiem | i nawet nakrzyczeć nie można, bo to ciężarna kobieta jest.
yes - 2009-01-11, 18:37
ja trzymam tak mocno, jak sie da! żeby wszystko sie spokojnie odbylo, żeby sobie sama poradzila. zebyś już miała maleństwa cudowne! a kocyk... no szkoda kocyka. taki rodzinny był. ale chyba jeszcze posłuży
aduchna17 - 2009-01-12, 20:09
Gratulacje! bardzo sie ciesze ze już po wszystkim i jest okej ! Mamusia uroczo je gerberka.. Teraz czekam do czwartku aby sie dowiedziec czy dwie słodkie parówki trafią do mnie
|
|