Red Eyed Devil |
Autor |
Wiadomość |
Neverestin
Wiek: 30 Dołączyła: 16 Sty 2009 Posty: 15 Skąd: Olsztyn/Giżycko
|
Wysłany: 2011-07-04, 14:19 Red Eyed Devil
|
|
|
Mam pytanie do hodowców, otóż rozglądałam się po czeskich i niemieckich hodowlach w poszukiwaniu mojego małego marzenia, jest kilka miotów. Jednak nie wiem jak wygląda sprawa z ich zdrowiem, czy są jakieś zastrzeżenia, coś wiadomo? |
Ostatnio zmieniony przez Neverestin 2011-09-01, 13:35, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
AngelsDream
Skrzydlak
Wiek: 38 Dołączyła: 11 Kwi 2008 Posty: 1670 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-07-04, 16:01
|
|
|
Neverestin, mój M. też na tę odmianę "zachorował".
Na razie jednak czekamy, aż informacji będzie więcej, dotychczasowe są dość optymistyczne, ale szczątkowe. |
_________________ Ty miałeś wybór — ja nie mam wyboru.
Nie mam sumienia, więc tłumacz się w Niebie. |
|
|
|
|
Niamey
Dołączyła: 20 Kwi 2009 Posty: 463 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-07-04, 18:05
|
|
|
Neverestin, nie natknęłam się nigdzie na negatywne informacje o ich zdrowiu. Z tego co kojarzę, to jest mutacja na locusie c i chyba sama w sobie nie niesie żadnych dodatkowych obciążeń dla zdrowia. |
|
|
|
|
susurrement
członek SHSRP
Wiek: 34 Dołączyła: 29 Lip 2009 Posty: 467 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-07-04, 19:19
|
|
|
a ja mam devila |
_________________ szczury Fiona, Całusek, Molly, Skarpetka, Bajka, Bilbo i Bójka&Brawurka
kjujiki Rich, Puszka, Stefan; koty Toby i Dafne; jeż Zefir; psy Pikolo i Molly, Nela
za TM 43 aniołki |
|
|
|
|
quagmire
Członek SHSRP
Dołączyła: 16 Lip 2009 Posty: 2183 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-07-05, 10:56
|
|
|
susurrement i nie chcesz nam pokazać |
|
|
|
|
AngelsDream
Skrzydlak
Wiek: 38 Dołączyła: 11 Kwi 2008 Posty: 1670 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-07-05, 14:36
|
|
|
My się skłaniamy, żeby ew. kiedyś z kimś złożyć się na podróż i zakup, ale to dalekie plany. Aczkolwiek, w razie czego wstępnie można nas uwzględniać. |
_________________ Ty miałeś wybór — ja nie mam wyboru.
Nie mam sumienia, więc tłumacz się w Niebie. |
|
|
|
|
Nakasha
Wiek: 38 Dołączyła: 09 Cze 2008 Posty: 2672 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2011-07-05, 19:44
|
|
|
Też bym kiedyś chciała. Ale to kwestia ok 2 lat... przez ten czas powinno już być więcej wiadomo o tej odmianie. Sama w sobie chyba nie niesie żadnych niekorzystnych mutacji, ale pierwsze szczury miały nieznanych rodziców i stosowano inbred aby tę odmianę utrwalić. |
|
|
|
|
|