Strona Główna SHSRP
Forum Hodowców Szczurów Rodowodowych w Polsce

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Siergiej - wpis do WKR
Autor Wiadomość
zywym_trudniej
Hodowca

Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 297
Skąd: Toruń
Wysłany: 2009-07-28, 21:55   Siergiej - wpis do WKR

Siergiej jest samcem urodzonym 31.07.2007 (Dumbo, russian blue, blazed, berkshire). Pochodzi z miotu wpadkowego po matce z hodowli karmowej (Standard Dc, rex, black) i ojcu z niemieckiego sklepu zoologicznego (Dumbo, beige, blazed). Całe życie był zdrowym szczurem, poza drobnymi przeziębieniami nie było z nim żadnych problemów. Waży 520 g. Ma zrównoważony charakter, uwielbia ludzi, w stadzie zawsze dogaduje się świetnie, nie jest terytorialny ani agresywny. Znane są losy części rodzeństwa, jak i rodziców. Nie było przypadków nowotworów, ani chorób mogących mieć podłoże genetyczne. Siergiej jest po tej samym ojcu, co równoległy miot wpadkowy (z którego był między innymi mój Karmel). Losy większości z tych szczurów również można prześledzić. Karmel odszedł ode mnie w czerwcu tego roku. Zachorował wcześniej na poważne zapalenie oskrzeli, które przezwyciężył, miał jednak nawrót choroby, tym razem zaatakowała ona płuca, walczyliśmy, ale nie udało nam się pokonać choroby.

Planuję miot po Siergieju i Lavender Emerald Moon. Cenne są dla mnie jego geny, ze względu na niespokrewnienie z polskimi hodowlanymi szczurami.

Jeśli są jakieś jeszcze pytania to chętnie na wszystkie odpowiem.

prosiłabym również o wypowiedź w tym temacie Nezu, która zna więcej szczegółów ode mnie na temat zarówno rodziców jak i rodzeństwa (również przyrodniego).
 
 
L. 
Hodowca
V-ce Przewodnicząca


Dołączyła: 12 Kwi 2008
Posty: 3019
Skąd: Olsztyn/Sopot
Wysłany: 2009-07-28, 22:04   

JA tylko dodam, że Siergiej był rok temu na wystawie w Olsztynie, ale nie został dopuszczony do oceny przez weta, ponieważ pozostało mu kilka wszołów po ich wcześniejszej inwazji.
Także kto miał okazje to go zobaczył.

Kilka zdjęć u mnie:

_________________
 
 
 
Azi 
Hodowca
Obibok

Wiek: 40
Dołączyła: 11 Kwi 2008
Posty: 2013
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-07-28, 22:23   

Ja bym prosiła o podanie tego znanego rodzeństwa - jeżeli u kogoś z forumowiczów alloszczurówych są te szczury.
_________________
http://r14.bloodwars.interia.pl/r.php?r=10956
 
 
 
sachma 
Hodowca
urlopowo..

Wiek: 37
Dołączyła: 12 Kwi 2008
Posty: 1354
Skąd: Pruszcz Gdański
Wysłany: 2009-07-28, 22:28   

ja wiem że jedna samiczka jest u Coli, ale nie wiem jak się trzyma.
_________________
 
 
 
wuwuna 


Dołączyła: 15 Kwi 2008
Posty: 2542
Skąd: warszawa
Wysłany: 2009-07-28, 22:57   

Civette ma Aristo.
Cola Minkę.
_________________
Administracja forum SHSRP: Ban dla użytkowniczki za nadużycie uprawnień i naruszenie ciągłości forum.
 
 
 
Viss
[Usunięty]

Wysłany: 2009-07-29, 09:05   

zywym_trudniej napisał/a:
Nie było przypadków nowotworów, ani chorób mogących mieć podłoże genetyczne.
nawet u samic?
 
 
L. 
Hodowca
V-ce Przewodnicząca


Dołączyła: 12 Kwi 2008
Posty: 3019
Skąd: Olsztyn/Sopot
Wysłany: 2009-07-29, 11:05   

Nezu ma jego brata.
U Rataty jest brat Karmela więc przyrodni Siergieja.
_________________
 
 
 
zywym_trudniej
Hodowca

Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 297
Skąd: Toruń
Wysłany: 2009-07-29, 13:09   

Matka Siergieja żyje, miała niedawno leczone zapalenie płuc. Ojciec zmarł, mając coś ponad 2,5 roku. Rodzeństwo Siergieja żyje, nie mam kontaktu osobiście z właścicielami tych szczurów, ale Nezu ma kontakt z ludźmi, u których Siergiej przyszedł na świat i oni wiedzą jakie są losy tych szczurów. Nie było żadnych nowotworów, nawet u samic. Aristo Civette żyje, miał uraz ucha, ale poza tym nie było z nim problemów. Zyje Minka Coli, miała guzka, ale okazało się, że był to pourazowy włókniak. Szafir Rataty żyje i ma się dobrze, Lucek który był przez pewien czas u Nezu nie żyje, zginął w wypadku, zagryziony przez innego samca (z resztą Nezu o tym pisała).
 
 
nezumysz 


Dołączyła: 11 Kwi 2008
Posty: 723
Skąd: nwm
Wysłany: 2009-07-29, 19:17   

Potwierdzam to co wyżej.
Dzwoniłam do W, obiecał dowiedzieć się więcej o rodzeństwie Siergieja, ale jak dotąd nie miał żadnych nieciekawych sygnałów.
Ja też.
Tata Siergieja umarł ze starości, najpierw siadły mu tylne łapy, potem serce. Widziałam go jak byłam u weta ze swoimi szczurami, miesiąc przed śmiercią. Był wtedy od kilku dni na lekach nasercowych.

Minka to siostra przyrodnia Siergieja, ona miała usuwanego jakiegoś guzka, nie wiem dokładnie, włókniak? Cola powinna wiedzieć więcej.

Aristo (brat przyrodni) miał jakiś czas temu scysję z Casjusem i oberwał w ucho, wszystko już dobrze.

Lucek (także brat przyrodni) zginął z łap innego szczura właścicieli.

Blusia (sis Siergieja) nie przeżyła ataku zapalenia płuc.

Mamy obu miotów żyją. Mają ponad 2 lata (coś koło 2 i 4 miesięcy). Obie żyją. Mama Siergieja przechodziła ciężkie zapalenie płuc, jest na końcówce leczenia. O ile wiem już ma się lepiej.
Matki nie są ze sobą spokrewnione, ich mioty mają tylko wspólnego ojca (sklepowy import z Niemieckiego zoologa, wykupiony jako ponadpółroczny samiec z zoologa, który "odświeżał krew reproduktorów" i chciał się go jakoś pozbyć.

Tyle wiem. Poczekam jeszcze na dokładne wiadomości od W. w kwestii sióstr Siergieja i zobaczymy. Oczywiście dam znać.

Aha, W. ma dwóch synów swojego samcola, braci Siergieja, towarzystwo dla ojca. Zdrowi jak rydze, nie był jak dotąd z nimi u weta.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.07 sekundy. Zapytań do SQL: 14