Zamknięty przez: sachma 2009-11-25, 22:56 |
Planowany miot E of Anahata |
Autor |
Wiadomość |
Nakasha
Wiek: 39 Dołączyła: 09 Cze 2008 Posty: 2672 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2009-11-15, 16:32
|
|
|
Chciałabym dać jej czas do jutra rano - w końcu to 23 dzień, teoretycznie może jeszcze urodzić... ale jak nic się nie zmieni do jutra rano do 9:00 (bo wtedy otwierają mi wetów), to pójdę z nią i zostawię ją w lecznicy... Jak nic nie podziała, to będzie cesarka
Chciałabym tego uniknąć bardzo.... szansa że małe nawet jak przeżyją narkozę, że im się uda, jest mała...
Mam karmiącą Ayę jakby co... ale tak czy siak...
Nie chcę znowu stracić miotu ani Whisper....
Boję się nie chcę tego znowu przeżywać... echhh |
|
|
|
|
Azi
Hodowca Obibok
Wiek: 40 Dołączyła: 11 Kwi 2008 Posty: 2013 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
|
Nakasha
Wiek: 39 Dołączyła: 09 Cze 2008 Posty: 2672 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2009-11-15, 16:43
|
|
|
Azi, ma twardy brzuch więc nic nie czuję.... waga od rana stoi w miejscu. |
|
|
|
|
wuwuna
Dołączyła: 15 Kwi 2008 Posty: 2542 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2009-11-15, 21:19
|
|
|
Nakasha ja mocno kciukam. |
_________________ Administracja forum SHSRP: Ban dla użytkowniczki za nadużycie uprawnień i naruszenie ciągłości forum. |
|
|
|
|
Nakasha
Wiek: 39 Dołączyła: 09 Cze 2008 Posty: 2672 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2009-11-15, 21:32
|
|
|
Dziękuję... ecchhhh. Martwię się o nią |
|
|
|
|
Nakasha
Wiek: 39 Dołączyła: 09 Cze 2008 Posty: 2672 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2009-11-16, 09:12
|
|
|
Nie urodziła. Zbyszek zaniesie małą do moich wetek o 9:30. Mają przykazane, żeby podać Whisperci oksytocynę ok 13:00 - 14:00 i jak po godzinie nic się nie urodzi, to cesarka + kastracja... małe, które przeżyją, mają być odłożone na termofor i polarki... Ja ok 17:00 po nie przyjdę i spróbuję podrzucić Ayci... oby jednak do tego nie doszło
W dodatku muszę siedzieć w pracy... echh. |
|
|
|
|
sachma
Hodowca urlopowo..
Wiek: 37 Dołączyła: 12 Kwi 2008 Posty: 1354 Skąd: Pruszcz Gdański
|
Wysłany: 2009-11-16, 10:45
|
|
|
Nakasha, nie przeżyją... maluchy Deli zaczęły odchodzić z głodu po godzinie od porodu.. |
_________________
|
|
|
|
|
Nakasha
Wiek: 39 Dołączyła: 09 Cze 2008 Posty: 2672 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2009-11-16, 10:57
|
|
|
sachma, na pewno nie wytrzymają tych 2 - 3 godzin?... u Ren wytrzymały dłużej... u mnie jak Lina początkowo ich nie karmiła, też wytrzymywały dłużej...
Jedyne co mogę zrobić to poprosić wetki o godzinę opóźnienia. potem mają jakieś zabiegi zapisane i nie będą mieć jak operować Whisperci... |
|
|
|
|
sachma
Hodowca urlopowo..
Wiek: 37 Dołączyła: 12 Kwi 2008 Posty: 1354 Skąd: Pruszcz Gdański
|
Wysłany: 2009-11-16, 11:31
|
|
|
Nakasha napisał/a: | na pewno nie wytrzymają tych 2 - 3 godzin? |
Nakasha źle cię zrozumiałam - gdyby zabieg był o 13-14 tak jak myślałam to nie było by szans bo to 3-4h.. ale jeśli zabieg będzie o 15.. to jakaś część umrze, ale nie wszystkie.. |
_________________
|
|
|
|
|
Nakasha
Wiek: 39 Dołączyła: 09 Cze 2008 Posty: 2672 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2009-11-16, 12:19
|
|
|
Udało mi się zwolnić z pracy, będę w domu o 15:00... mam nadzieję, że Whispercia i klusie przeżyją... oby nie było za późno |
|
|
|
|
quagmire
Członek SHSRP
Dołączyła: 16 Lip 2009 Posty: 2183 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-11-16, 13:33
|
|
|
Bosz, mam nadzieję, że Whisper da radę, a maluszki przeżyją zabieg...
Ach |
|
|
|
|
Nakasha
Wiek: 39 Dołączyła: 09 Cze 2008 Posty: 2672 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2009-11-16, 15:05
|
|
|
Przeżyło 11 maluszków, z 13. Wetki mówiły, że ciężko było je reanimować, nie oddychały... ale udało się...
Podrzuciłam je Ayci... Aya momentalnie wyrwała mi je z ręki, zagarnęła pod siebie, zaczęła myć i karmić, nawet nie zdążyłam ich natrzeć podściółką z jej gniazda. Maluszki są niemrawe, nie wiadomo, czy będą miały siłę ssać, czy Aya będzie w stanie je wykarmić...
Aya ma swoją 10-tkę jedenastodniowych maluchów. Będę jej podkładać kluski turami...
Podejrzewam, że nie uda się całej 11. Ale chociaż kilka... niech chociaż kilka da radę... są takie śliczne, małe paróweczki, takie silne, tak bardzo chcą żyć... piszczą i wiercą się, niemrawo, ale jednak próbują....
Whisper nie wybudziła się jeszcze z narkozy... |
|
|
|
|
Agnieszka
Magnes
Wiek: 29 Dołączyła: 23 Kwi 2008 Posty: 175 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-11-16, 16:11
|
|
|
za klusie
za Whisper |
|
|
|
|
futrzasta
Dołączyła: 31 Sie 2008 Posty: 10 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 2009-11-16, 16:40
|
|
|
uhm... dla mamuśki i maluszków. no to jeszcze raz |
|
|
|
|
wuwuna
Dołączyła: 15 Kwi 2008 Posty: 2542 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2009-11-17, 20:43
|
|
|
z całych sił za mamusie i maleństwa |
_________________ Administracja forum SHSRP: Ban dla użytkowniczki za nadużycie uprawnień i naruszenie ciągłości forum. |
|
|
|
|
|