Zamknięty przez: sachma 2009-11-25, 22:56 |
Planowany miot E of Anahata |
Autor |
Wiadomość |
sachma
Hodowca urlopowo..
Wiek: 37 Dołączyła: 12 Kwi 2008 Posty: 1354 Skąd: Pruszcz Gdański
|
Wysłany: 2009-11-17, 20:49
|
|
|
Cytat: | Whisper nie wybudziła się jeszcze z narkozy... |
i jak z nią?
|
_________________
|
|
|
|
|
Nakasha
Wiek: 39 Dołączyła: 09 Cze 2008 Posty: 2672 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2009-11-17, 21:14
|
|
|
Nie aktualizowałam tu tematu...
Whisper wybudziła się, ale ma przeschnięte rogówki (mimo zakraplania) - wyleczy się. Poza tym wszystko z nią ok.
Przeżyły 4 kluski - na razie...
Niektóre miały problemy z oddychaniem, one odeszły najszybciej...
Co 1,5 godziny zabieram na 1,5 godziny kluski Cz (CZupakarby), aby małe bEjbusie mogły się dossać do Ayi... oprócz czasu gdy jestem w pracy i 6 h snu.
Na razie ta 4-ka żyje, piją, mają mleczko w brzuszkach... ale nie wiem, nie wiem co z nimi będzie
Boję się o nie |
|
|
|
|
wuwuna
Dołączyła: 15 Kwi 2008 Posty: 2542 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2009-11-18, 00:13
|
|
|
Nakasha napisał/a: |
Boję się o nie | No co możemy zrobić...? Tylko kciukać, więc to robię.
Oby noc przeżyły... |
_________________ Administracja forum SHSRP: Ban dla użytkowniczki za nadużycie uprawnień i naruszenie ciągłości forum. |
|
|
|
|
Nakasha
Wiek: 39 Dołączyła: 09 Cze 2008 Posty: 2672 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2009-11-18, 08:54
|
|
|
wuwuna, dziękuję....
Całą noc wszystkie maluchy były razem z Ayą.
Nad ranem szłam do diuny z duszą na ramieniu...
Żyją wszystkie 4 kluski i mają mleczko w brzuszkach!
Chciałabym wstępnie określić ich odmiany. Sierści i płci jestem pewna na 100%, kolorów, znaczeń i uszek jeszcze nie do końca.
Ester - F, standard, rex, platinum/lavender, bareback (?), oczy dark ruby
Ever After - M, dumbo, rex, mink/black, berkshire/varieberk, oczy czarne
Escudo - M, dumbo, standard, mink/black, berkshire/varieberk, oczy czarne
Enkil - M, dumbo, standard, lavender/american blue, capped, oczy czarne
Na razie oprócz sierści, płci i oczek widać tylko, że jedne są trochę ciemniejsze, inne trochę jaśniejsze, więc nie bijcie mnie, jeśli się okaże, że kolory będą inne.
Na początku nie chciałam nadawać im imion, szczególnie sugerujących, kto do kogo ewentualnie pójdzie. Ale maluchy mają już 2 dni, ich szanse rosną z każdym dniem. Czuję się z nimi silnie związana i nie chcę, aby były bezimienne... w razie gdyby jednak odeszły. Nawet jeśli Oli lub Telimenka zrezygnują, to imiona zostaną, bo mi się podobają.
Gdyby przeżyły, Ester (gwiazda) zostanie ze mną.
CZupakabry będą dostawać do poidła mleko zastępcze jak otworzą oczy. Na razie Aya radzi sobie z karmieniem, więc chciałabym uniknąć dokarmiania z pipety, o ile to nie będzie absolutnie konieczne... |
|
|
|
|
Viss [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-11-18, 09:24
|
|
|
Kurcze, dzielnie sobie radzicie obie z Ayą.
No i wieści poranne wspaniałe!! Kciukam stale. |
|
|
|
|
wuwuna
Dołączyła: 15 Kwi 2008 Posty: 2542 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2009-11-18, 10:50
|
|
|
Bardzo czekałam na tak dobre informacje |
_________________ Administracja forum SHSRP: Ban dla użytkowniczki za nadużycie uprawnień i naruszenie ciągłości forum. |
|
|
|
|
Nakasha
Wiek: 39 Dołączyła: 09 Cze 2008 Posty: 2672 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2009-11-18, 11:08
|
|
|
Oby okazały się naprawdę dobre....
Mleczne brzuszki:
I mioty Cz i E razem:
|
|
|
|
|
heniok
Wiek: 48 Dołączył: 28 Lut 2009 Posty: 647 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-11-18, 12:02
|
|
|
Zdjęcia glizdeczek i futrzaków rezem są cudowne
Dzielna Aycia, byle tak dalej
Kciukam cały czas |
_________________
|
|
|
|
|
L.
Hodowca V-ce Przewodnicząca
Dołączyła: 12 Kwi 2008 Posty: 3019 Skąd: Olsztyn/Sopot
|
Wysłany: 2009-11-18, 16:16
|
|
|
Świetnie razem wyglądają
kurcze dopiero na tym zdjęciu widać rzeczywistą różnicę pomiędzy takimi glizdeczkami, a prawie 2 tyg. maluchami
nadal kciukamy |
_________________
|
|
|
|
|
Nakasha
Wiek: 39 Dołączyła: 09 Cze 2008 Posty: 2672 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2009-11-18, 19:13
|
|
|
Capped - Enkil - ma jednak uszka standard. I największy brzuch ile razy go nie widzę, to taki jest pełny, że prawie pęka i kolorek na główce mu pociemniał... ciekawe na co wyrośnie.
Ever After daleko w tyle nie pozostaje.
I chyba jednak to będą minki z oczkami dark ruby, albo nie wiem, jakieś mocno ciemne american blue. Tylko Ester jest wyraźnie jaśniejsza. To niesamowite jak one się szybko zmieniają i jak inaczej wyglądają przy innym świetle. wszystkie mają czarne oczka z czerwonymi źrenicami, przy czym Ester ma najjaśniejsze.
Dzisiaj od 11:20 do teraz były w diunie razem z Czupakabrami - musiałam iść do pracy i nie miałam jak ich rotować. I nadal mają pełne, okrąglutkie brzusie jakoś się dobijają do cyców
Tak, różnica między nimi jak tak duża, że razem wyglądają po prostu kosmicznie |
Ostatnio zmieniony przez 2009-11-19, 00:23, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Nakasha
Wiek: 39 Dołączyła: 09 Cze 2008 Posty: 2672 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2009-11-19, 00:41
|
|
|
Przestałam już zabierać Czupakabry. Obserwowałam jak Aya karmi całą 14-tkę przez kilka godzin - i karmi całą 14-tkę. Wszystkie maluszki zagarnia pod siebie, przeszukuje szmatki, aby zobaczyć, czy jakiś się nie zaplątał, wszystkie dokładnie myje i wylizuje (mimo ich pisków i protestów ). Dzieciaki niby biją się o cyce, ale tak średnio intensywnie... te, które już się nadoiły, po prostu zasypiają i odsysają się, a wtedy te, które są wciąż głodne, się dosysają wszystkie się kłębią pod brzuchem Ayci i zmieniają przy sutkach.
U Liny i Felisi było to bardziej... dramatyczne i piszczące.
bEjbiki mają ciągle pękate brzuszki i najwidoczniej nie mają problemów z dobiciem się do mlekodajni.
Aya karmi małe często, ale krótko - zaczęła tak karmić odkąd pojawiły się oseski. Starsze maluchy nie potrzebują pić aż tak często, więc może to dlatego małe mogą się bez większych problemów dopchać.
No i ma najwidoczniej dużo mleka, bo Czupakabry rosną równomiernie i ładnie. Wszystkie są mięciutkie i czuć warstewkę tłuszczyku pod skórką - u niektórych wyraźnie grubszą. pewnie nie będą tak duże, jak mogłyby być gdyby ciągle była ich tylko 10-tka, ale to nie szkodzi. lada dzień otworzą oczka i zaczną się przerzucać na stałą karmę. |
|
|
|
|
LadyMisfit
Wiek: 38 Dołączyła: 07 Lis 2009 Posty: 5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-11-19, 00:57
|
|
|
To dobrze, że Aya jest troskliwą mamą. Dzięki niej możesz trochę odpocząć i się nie martwić
A maluchy na pewno wyrosną takie jakie powinny być- piękne, szczurze, idealne |
|
|
|
|
atarawa
Wiek: 40 Dołączyła: 23 Paź 2009 Posty: 10 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2009-11-19, 18:40
|
|
|
cudowne wieści super! obu tak dalej jestem dobrej myśli
za 4 kochane kluseczki |
|
|
|
|
Nakasha
Wiek: 39 Dołączyła: 09 Cze 2008 Posty: 2672 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2009-11-19, 19:28
|
|
|
Dziękuję
Aycia jest niesamowita. Absolutnie kocham, ubóstwiam i wielbię tego szczura
Jeśli maluchy przeżyją, to 2 samczyki - Escudo i Enkil będą szukać domków. |
|
|
|
|
wuwuna
Dołączyła: 15 Kwi 2008 Posty: 2542 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2009-11-25, 12:57
|
|
|
Piękne maluchy. Tak bardzo walczyły o przeżycie i sie udało! |
_________________ Administracja forum SHSRP: Ban dla użytkowniczki za nadużycie uprawnień i naruszenie ciągłości forum. |
|
|
|
|
|