SHSRP

[Roth]

Wszystkie szczurki z tego miotu są już zarezerwowane W miocie B są jeszcze wolne miejsca na chłopców.

[Roth]

To dzisiejsze fotki, gdy próbowałam przenosić maluchy do nowej klatki. Niestety długo się nią nie nacieszyły, bo Aileen, a za nią reszta dzieciaków zaczęły się przez pręty przeciskać Widocznie za małe jeszcze są



Azumi i maluchy z miotu B

[Roth]

Dzisiejsze foty:


Afos i Assam (Assam jest jednak czarny )


Biedna, zmaltretowana świąteczna roślinka...

[Nakasha]

Jakie kluski cudownie razem wyglądają!

[Roth]

Deidei z kilkoma maluchami z miotu A

[Nakasha]

Roth, jaka mina

[Roth]

Trochę fot

Chłopaki:


Dziewczyny:

[Roth]

W końcu mam świetne porównanie standardowej czekolady do standardowego czarnuszka I niech mi nikt już nie wmawia że czekolady z mojego miotu to po prostu kiepskie blacki



Azumi i słodki czarnuszek w podobnym wieku na tymczasie Oczywiście chłopaczek był tylko przy niej na chwilę na moich kolanach aby zrobić fotkę, do niczego nie doszło

[Nakasha]

Roth, nooo ładnie widać.

[Roth]

Foty parapetowe Przepraszam za kiepską jakość

Abigail, Anabel i Ai

Asha i Azumi

Assam i Anemon

[wuwuna]

Jak dobrze ominąć czas rezerwacji, przynajmniej człowiek może pożyć spokojnie nie rwąc włosów z głowy. Cudne mychy!

[Roth]

Oberea, Ayame i Azumi


Maluchy są wyjątkowo duże

Futerko Azumi jest coraz jaśniejsze, a Ayame wygląda jak lśniący dywanik

Rexy z tego miotu nie są jakieś wybitnie poskręcane. Jednak gdy Obi do mnie przyjechała, wyglądała identycznie jak Asha, a dopiero później jej tak ładnie futerko ściemniało i poskręcało się No ale zobaczymy co z nich wyrośnie

[Roth]

Zaległe filmiki z 28 grudnia
dziewczynki - http://www.youtube.com/watch?v=qi5c50dmTHM
chłopcy - http://www.youtube.com/watch?v=56iw1_lXKps

Na fotki na razie czasu nie mam, bo chcę jeszcze zgrać pozostałe filmy które mam.

Tylko Azumi jeszcze czeka na właściciela

Azumi jest nieco odważniejsza od Ayame i ma więcej energii w sobie. Ayame jest bardziej leniwa Gdy otwieram klatkę Azumi przybiega pierwsza i bawi się z moją ręką, a chwilę potem przychodzi ziewająca Ayame i zaczyna robić mi manicure

[Roth]

Niestety mam smutną wiadomość... Abigail nie żyje Przyczyną śmierci był tragiczny wypadek i nie można tu nikogo obwiniać. Jest mi bardzo przykro że żyła tak krótko, mam nadzieję że jej rodzeństwo będzie mieć więcej szczęścia. [*]

[Roth]

Ponownie zwracam się wszystkich o jeszcze większą uwagę nad swoimi pociechami. Dzisiaj, po powrocie do domu z tygodnia nieobecności, zauważyłam u Oberei (matka miotu A i babcia miotu C Wo de shu) dziwne opuchnięcie przy pyszczku/szyi, na dodatek dość spore i przypominające... guza.... Miejsce w którym się to pojawiło naprawdę jest dziwne. Niestety jutro jest niedziela, ale w poniedziałek natychmiast pędzę z tym do weterynarza i wtedy odpiszę jak najszybciej, gdy tylko się czegoś dowiem.