Narodziny miotu A Valhalla |
Autor |
Wiadomość |
sachma
Hodowca urlopowo..
Wiek: 37 Dołączyła: 12 Kwi 2008 Posty: 1354 Skąd: Pruszcz Gdański
|
Wysłany: 2008-07-02, 12:55
|
|
|
Pierwszy klucha na swiecie! nie piszczy ale sie rusza wiec jest dobrze |
_________________
|
|
|
|
|
Viss [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-07-02, 13:10
|
|
|
Łaaaaaaaaaaaa!!!!!!!! To kciukam!!! Mocno kciukam. |
|
|
|
|
L.
Hodowca V-ce Przewodnicząca
Dołączyła: 12 Kwi 2008 Posty: 3019 Skąd: Olsztyn/Sopot
|
Wysłany: 2008-07-02, 14:06
|
|
|
jeeejciu, ale fajosko Nemi dasz rade.
kciukam, kciukam |
|
|
|
|
wuwuna
Dołączyła: 15 Kwi 2008 Posty: 2542 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2008-07-02, 14:51
|
|
|
kciukam z całych sił.
Nemi dzielna kobietka |
_________________ Administracja forum SHSRP: Ban dla użytkowniczki za nadużycie uprawnień i naruszenie ciągłości forum. |
|
|
|
|
sachma
Hodowca urlopowo..
Wiek: 37 Dołączyła: 12 Kwi 2008 Posty: 1354 Skąd: Pruszcz Gdański
|
Wysłany: 2008-07-02, 15:00
|
|
|
kluskow nie wiele.. i tylko jeden czarnooki |
_________________
|
|
|
|
|
wuwuna
Dołączyła: 15 Kwi 2008 Posty: 2542 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2008-07-02, 15:02
|
|
|
sachma napisał/a: | i tylko jeden czarnooki | to ci niespodzianka
za maluszki,za odchowanie. |
_________________ Administracja forum SHSRP: Ban dla użytkowniczki za nadużycie uprawnień i naruszenie ciągłości forum. |
|
|
|
|
L.
Hodowca V-ce Przewodnicząca
Dołączyła: 12 Kwi 2008 Posty: 3019 Skąd: Olsztyn/Sopot
|
Wysłany: 2008-07-02, 15:08
|
|
|
sachma, ważne coby zdrowe były i przeżyły ;]
kochana, a jak z ich wielkością ? |
_________________
|
|
|
|
|
sachma
Hodowca urlopowo..
Wiek: 37 Dołączyła: 12 Kwi 2008 Posty: 1354 Skąd: Pruszcz Gdański
|
Wysłany: 2008-07-02, 15:12
|
|
|
standardowa - przy tej ilosci spodziewalam sie wiekszych a tu lol.. Vani dzieciaki byly wieksze niz te, ale z tego co pamietam miot L to byl takich wlasnie rozmiarow. |
_________________
|
|
|
|
|
Justka [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-07-02, 17:21
|
|
|
Ciesze sie i tu bardzo.Takze kciukam za wychowanie |
|
|
|
|
Azi
Hodowca Obibok
Wiek: 40 Dołączyła: 11 Kwi 2008 Posty: 2013 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
|
sachma
Hodowca urlopowo..
Wiek: 37 Dołączyła: 12 Kwi 2008 Posty: 1354 Skąd: Pruszcz Gdański
|
Wysłany: 2008-07-02, 20:37
|
|
|
Nemesia jest dobra mama. mielismy male klopoty.. myslalam ze przeze mnie stracimy caly miot..
Nemi postanowila przeniesc maluchy na poleczke.. niestety ja wtedy siedzialam w kuchni i pichcilam obiad.. musialam Nemi razem z cala zgraja przeniesc do transporterka i zrobic porzadek z klatka (tj wymontowac kompletnie puleczki i zabrac caly material z gniazda oraz wiekszosc zwirku - uznalam ze jest go zbyt wiele) po chwilowym szoku, Nemi zaczela karmic w transporterze, pozniej poukladala w klatce po swojemu i od tej pory pieknie sie opiekuje przychówkiem
Martwia mnie jej cycuchy.. koncowki sa krwisto czerwone nie wiem czy one tam mocno ja doja czy to jakies klopoty.. na razie kontroluje zawartosc brzuszkow - w kazdym mleczko mamy.
Nemi reaguje na pisk, ale nie wszystkie - jak za bardzo piszcza to gapie sie na nia i na maluchy, wtedy ona sie zaczyna rozgladac i przewaznie zbiera te ktore odpelzly i zchodzi z tych ktore przygniatala. Bardzo mnie cieszy jej instynkt, choc obawiam sie troche tego ciaglego siedzenia z dzieciakami - od 13 nic nie jadla i nie pila chyba ze zrobila to w czasie mojego pobytu w kuchni, jesli tak, to od 17 nic nie jadla.. |
_________________
|
|
|
|
|
wuwuna
Dołączyła: 15 Kwi 2008 Posty: 2542 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2008-07-02, 21:43
|
|
|
Bardzo mocne kciuki A teraz wieczorem,przez noc jeszcze więcej |
_________________ Administracja forum SHSRP: Ban dla użytkowniczki za nadużycie uprawnień i naruszenie ciągłości forum. |
|
|
|
|
Justka [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-07-03, 00:41
|
|
|
Sachma-to,ze nie je, nic dziwnego.Biafra tez mi pol doby nie jadla nic.CYcuchami takze sie nie przejmuj acz kolwiek obserwuj,moje tez tak mialy .
Kciukam za maluchy i wnusie
Prosze o usuniecie wczesniejszego posta .Jakos tak sie dziwnie zrobilo . |
|
|
|
|
nezumysz
Dołączyła: 11 Kwi 2008 Posty: 723 Skąd: nwm
|
Wysłany: 2008-07-03, 11:22
|
|
|
Sachma, uważaj na nadopiekuńczość samicy. Jeśli nie zacznie normalnie jeść będziesz musiała ją na jakiś czas od malców odsadzać i dokarmiać w innym miejscu.
Zbyt opiekuńcze samice potrafią się nawet wykończyć ciągłym karmieniem maluchów, pisklaki dosłownie wysysają z nich wszystkie składniki odżywcze nie pozostawiając samicy nic i zaburzają gospodarkę elektrolitową a to może się skończyć nawet zawałem serca. Tak więc obserwuj bo i nadopiekuńczość i olewactwo matki to dwa niebezpieczne fronty.
Kciukam i kciukać będę na czas pobytu na openerze... |
|
|
|
|
sachma
Hodowca urlopowo..
Wiek: 37 Dołączyła: 12 Kwi 2008 Posty: 1354 Skąd: Pruszcz Gdański
|
Wysłany: 2008-07-03, 14:21
|
|
|
Juz je normalnie chetnie wychodzi z klatki na spacerki, ale po za klatka wytrzymuje max 20min i wraca do dzieci, sprawdza, otula je polarkiem ewentualnie wchodzi i karmi |
_________________
|
|
|
|
|
|