Przesunięty przez: L. 2013-01-04, 19:16 |
Planowany miot "El" Emerald Moon |
Autor |
Wiadomość |
L.
Hodowca V-ce Przewodnicząca
Dołączyła: 12 Kwi 2008 Posty: 3019 Skąd: Olsztyn/Sopot
|
Wysłany: 2008-07-07, 12:54
|
|
|
Obiecane zdjęcia tatusia
Wielki to on nie jest, Imre jest większy.
Ale słodki ,puchaty z niego miś
Będą super dzieci 8)
Ps. Zdjęcia dosłownie z przed kilkudziesięciu minut |
_________________
|
|
|
|
|
L.
Hodowca V-ce Przewodnicząca
Dołączyła: 12 Kwi 2008 Posty: 3019 Skąd: Olsztyn/Sopot
|
Wysłany: 2008-07-09, 23:32
|
|
|
Mamy rujkę! Mamy!
Jak narazie Holy jest 2w1 tzn. jednocześnie chętna na sex, a jednocześnie leje S.
S. natomiast mnie dobija, bo nie umie się zabrać do roboty.
Dopiero po 15 minutach ją pierwszy raz pokrył... |
_________________
|
|
|
|
|
L.
Hodowca V-ce Przewodnicząca
Dołączyła: 12 Kwi 2008 Posty: 3019 Skąd: Olsztyn/Sopot
|
Wysłany: 2008-07-24, 22:58
|
|
|
Cytat: | Dzień przed kryciem
250g
7 dzień od krycia
258g
11 dzień od krycia.
13:04 dzisiaj - ważenie.
Waga 266g* (mamy + 8g)
* bez jednego paluszka ; d |
Na sam początek słoneczne i kwieciste pozdrowienia
(Zdjęcia polecam w powiększeniu, lepsza jakość.)
Brzuuusio. - mam nadzieje, że coś tam siedzi
Ja juuuuż nie mogę.... jakie ona miny strzela
I nie najcudowniejsze.
Ale jedyne sensowne, jakie udało mi się zrobić.
|
_________________
|
|
|
|
|
Ratata [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-07-29, 09:01
|
|
|
L. miny faktycznie powalające
Kciukamy oczywiście |
|
|
|
|
L.
Hodowca V-ce Przewodnicząca
Dołączyła: 12 Kwi 2008 Posty: 3019 Skąd: Olsztyn/Sopot
|
Wysłany: 2008-07-29, 15:04
|
|
|
Wczorajsze zdjęcia.
...zrobione o 3 w nocy ;]
Więc proszę wybaczyć jakość
Raport z dzisiaj.
A ja chce powiedzieć, że mam w domu wieloryba.
I tak jak mi Nezu przepowiedziała jej brzuch będzie teraz rósł tak szybko, że Ci gały wypadną...
no i zaczynają wypadać.
Poza tym od wczoraj? czy przedwczoraj? - wybaczcie nie pamiętam- Holy śpi w gniazdku, które zbudowała, a nie na hamaczku O.o prawie się z tamtąd nie rusza.
No chyba, że na jedzenie, albo jak ja otworze klatkę - a jak już otworzę, to mimo wielorybiego brzucha nie brakuje jej energii.
Trochę się martwię tą porfirynką, ale sama nie wiem czy to po prostu nie jest sposób odreagowywania jakoś na czas przed porodowy - przecież te maluchy na pewno ją już tam kopią, walą i mówią: mamusi, zaraz wyjdziemy... zaraz nas zobaczysz...
Tak czy siak daje jej beta-glukan w gerberku.
Ach.. W końcu zebrałam się w sobie i właśnie gotuje specjalnie dla mojej mamusi jajeczko |
_________________
|
|
|
|
|
|