SHSRP

[Viss]

[AngelsDream]

Czy mogłabym prosić o aktualne informacje na temat szczurów z tego miotu? Konkretnie - jestem ciekawa, jak ten miot prezentuje się sercowo?

[susurrement]

Mabelle jest zdrowa. Moduł choruje na serce od paru miesięcy, ale jest to najprawdopodobniej problem wtórny po bezobjawowym zapaleniu płuc.
mamusia Destiny jest już bardzo dostojną staruszką; od wielu miesięcy na prilium, ale serduszko jest ustabilizowane. obecnie od ok 2 msc boryka się ze zmianą w lewym uchu (ropień lub guz), którą organizm usilnie próbował odrzucić i z ucha lała się ropa; jej aktualny stan jest niezły - z ucha już nie śmierdzi, nie ma ropy, to coś na dnie ucha się nie zmienia, mam nadzieję, że się ładnie otorbiło i będzie się dało z tym żyć. bolesność jest już zdecydowanie mniejsza, powoli dostaje coraz słabsze leki.

[AngelsDream]

susurrement, dziękuję.

Pytam głównie ze względu na moich dwóch Magików, no i samego Leta, którego darzę ogromnym sentymentem.

[emileczka]

AngelsDream, to ja dodam, że w miocie B SR, był jeden szczur który miał problem serca pojawił się dość nagle i szybko postępował, żył z chorym sercem 1 miesiąc, problem z sercem wystąpił w 23 miesiącu życia (Bombel), oraz Balbinka od miesiąca ma serce pod obserwacją, ale jeszcze nie trzeba wchodzić z prilium.

[AngelsDream]

emileczka, rozumiem.

Aż trudno uwierzyć, że po takim samcu (tfu tfu!) chłopcy mają takie problemy. Chłopcy ogólnie, nie tylko moi, bo jednak tendencja jest widoczna.

[Nakasha]

AngelsDream, postaram się niedługo zrobić podsumowanie miotów D i M, będzie można je porównać z J i T i Magikami.

[AngelsDream]

Nakasha, okej,

Cierpliwie czekam.

[wuwuna]

AngelsDream, zwróć uwagę, że problemy częściej się niosą po dziadkach, pradziadkach niż po samych rodzicach.

[susurrement]

dostałam wczoraj informację, że nie żyje Mari of Anahata. miała zabieg usunięcia guza i się nie wybudziła. pewnie na iniekcyjnej narkozie, więc jako szczur mający ponad 2 lata i 4 msc, nie miała większych szans niestety..
nie było sekcji. napisałam im, że pół biedy, bo miot nie był rozmnażany, ale na przyszłość, żeby pamiętali co jest w umowie. poprosiłam też o poinformowanie Nakashy. nie czuję się upoważniona, żeby bardziej H_exar'a pouczać.

[Nakasha]

susurrement, dziękuję za informację. Nie zostałam o niczym poinformowana...

[susurrement]

Nakasha, a w ubiegłym tygodniu, dokładnie 7 sierpnia, uśpiłam Moduła. sekcyjnie miał ropnie w płucach; wydaje mi się, że serce chore wtórnie do płuc właśnie. już jak do mnie przyjechał to inaczej oddychał, mam wrażenie, że w Mińsku Mazowieckim nie został wcześniej dobrze zdiagnozowany.

Niamey chyba jeszcze nie pisała, więc ja pozwolę sobie napisać, że Migotka ma najprawdopodobniej guza przysadki, ale odpukać zareagowała na leczenie.

[Nakasha]

Echh, bardzo mi przykro.

[quagmire]

Biedna Migotka - niech się panna dzielnie trzyma

[Niamey]

tak. Migosia bardzo zmarniała, ale po podaniu leków jakoś się trzyma