|
SHSRP
Forum Hodowców Szczurów Rodowodowych w Polsce
|
miot "O" Emerald Moon |
Autor |
Wiadomość |
L.
Hodowca V-ce Przewodnicząca
Dołączyła: 12 Kwi 2008 Posty: 3019 Skąd: Olsztyn/Sopot
|
Wysłany: 2011-04-22, 17:31
|
|
|
Chłopcy dalej przybierają ładnie na wadze zauważyłam, że nawet im odrosła w niektórych miejscach sierść, chociaż Orion jak na pysiu był łysy tak jest. Ale najbardziej zaskakuje mnie Othello, któremu cudownie zaokrągliły się poliki
Takie złapałam 2 rodzinne zdjęcia podczas dzisiejszej sesji.
ps. Chłopcy byli zachwyceni możliwością spędzenia kilku chwil na balkonie i wygrzania się w słoneczku, aż z nimi dłużej posiedziałam. |
_________________
|
|
|
|
|
wuwuna
Dołączyła: 15 Kwi 2008 Posty: 2542 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2012-04-13, 22:43
|
|
|
Kto żyje z miotu O? Dzieci skończyło 2 i 9 można je dać do trzylatków. |
_________________ Administracja forum SHSRP: Ban dla użytkowniczki za nadużycie uprawnień i naruszenie ciągłości forum. |
|
|
|
|
L.
Hodowca V-ce Przewodnicząca
Dołączyła: 12 Kwi 2008 Posty: 3019 Skąd: Olsztyn/Sopot
|
Wysłany: 2012-04-14, 21:24
|
|
|
Octahedron, Opiate, Ortie Oskaard, O-kuni-nushi, Othello, Orion ;] |
_________________
|
|
|
|
|
wuwuna
Dołączyła: 15 Kwi 2008 Posty: 2542 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2012-04-14, 23:42
|
|
|
L., ekstra! Pięknie się maluchy trzymają. |
_________________ Administracja forum SHSRP: Ban dla użytkowniczki za nadużycie uprawnień i naruszenie ciągłości forum. |
|
|
|
|
L.
Hodowca V-ce Przewodnicząca
Dołączyła: 12 Kwi 2008 Posty: 3019 Skąd: Olsztyn/Sopot
|
Wysłany: 2013-01-04, 18:31
|
|
|
Podsumowanie miotu.
O EM - 11.07.2009
Średnia życia miotu
Ze wszystkich 15 szczurów: 2 lata 3 miesiące
Z 13 szczurów: 2 lata 6 miesięcy (po odjęciu maluchów, które zginęły w wypadku w wieku 2 miesięcy)
Rodzice:
mama: KISSES OF FIRE Tezzlans (D,R, ssp self) ur. 13.01.2009 – zm. 28.03.2011 Prawdopodobnie w wyniku upadku z wysokości – parapareza; brak szpary międzykręgowej w okolicy TH-L, silna kifoza. Leczenie nie przynosiło zamierzonych skutków.
tata: ELEKTRON Emerald Moon (D,R, russian blue varieberk) ur. 31.07.2008 – zm. 20.08.2010. Od jakiegoś czasu nie czuł się najlepiej i dostawał leki na nabytą wadę serducha, przyczyną zgonu była niewydolność krążeniowo-oddechowa.
- urodziło się i przeżyło 15: 6F, 9M
rodowód: http://www.emerald-moon.yoyo.pl/mioty/rodOEM.pdf
Z nieżyjących (15):
Orpin i Oliver (0,2)- zostali zagryzieni przez dorosłe samce
Omega (2,0) - "Po wybudzeniu po zabiegu usunięcia guza pachwiny (wielkości moreli, blisko pochwy, odbytu, cewki moczowej, ale dał się ładnie usunąć i rokowania były dobre) w ciągu półtorej godziny coraz bardziej słabła, głównie oddechowo. Nie pomógł tlen i inne zabiegi.
Złożyło się wiele czynników: osłabienie po poprzedniej operacji (niecałe 2 tygodnie temu, ledwo wygojone rany po wyrwaniu szwów), długi zabieg (2 godziny na wziewce), usunięcie dużej ilości tkanek i prawdopodobne przerzuty do płuc. Nie męczyła się. "
Oasis of Opium (Opa) (2,0)- mama miotu Q; jak w 1 poście
Orinoko (2,2)- urodziła miot AR; "Nakasha: Włókniste mięsaki, najpierw o średniej złośliwości, potem bardzo złośliwe, agresywne. Miała je usuwane 3 razy, pierwszego miała w wieku ok roku i 8 miesięcy."
Ogryzek (2,3) - miał trochę jazd hormonalnych po odejściu w krótkim czasie wielu szczurów ze stada, więc sądzę, że to było podłożem. ale się uspokoił chłopak. zasnął sen wiecznym.
Oswald (2,4) - wykastrowany, bo był wnętrem, chociaż i tak miał iść na kastracje (ale tego nie biorę pod uwagę w historii chorobowej, bo pojedyncze przypadki się zdarzają)
Ofelia - miała wycinanego guzka; data zgonu??
Octahedron (2,10,6/18)- zmarł około 17/29.05.2012 - został uśpiony
Opiate (2,10,6/18) - wycinany mięsak, operacja się udała - po jakimś czasie odszedł sam ze starości; zmarł około 17/29.05.2012
O-kuni-nushi (2,11,10) - zm. 21.06.2012; nie chorowała
Othello (2,11,17)- 28.06.2012 zasnął.
Orion (2,11,16) - 27.06.2012 zasnął
Odetta - miała ropnia przy uchu, który zaczął rakowacieć, została poddana eutanazji
Oskar (3,5,9) - zm. 20.12.2012 "Oskar najpewniej zmarł na ostre zapalenie trzustki, wprawdzie to bardzo bolesne, ale przy ostrym nie da się za wiele zrobić i śmierć jest szybka, a tak poza tym to miał wszystko w bardzo dobrym stanie - wątroba, nerki, płucka czyste, serduszko też ok, a to przecież nie tylko ponad 3-letni dziadek był, ale też przeszedł epidemię" - Oli |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|